Rozmowy z katem
Polska 2006
Skazany na karę śmierci Kazimierz Moczarski przebywa w jednej celi ze Jürgenem Stroopem i Gustawem Schielkem. Pierwszy z Niemców zaczyna opowiadać Polakowi o swoim życiu i zbrodniach wojennych.
Reżyseria:Maciej Englert
Czas trwania:90 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Rozmowy z katem w telewizji
Andrzej Zieliński
jako Kazimierz Moczarski
Piotr Fronczewski
jako Jürgen Stroop
Sławomir Orzechowski
jako Gustaw Schielke
Marek Kasprzyk
jako Józef Różański
Maciej Wojdyła
jako Roman Romkowski
Grzegorz Wojdon
jako Józef Dusza
Maciej Englert
Scenariusz
Maciej Englert
Reżyseria
Jan Sieczkowski
Montaż
Michał Englert
Zdjęcia
Zbigniew Konieczny
Muzyka
Dorota Kaźmierska-Nyczek
Producent
Opis programu
Drzwi celi w więzieniu na ul. Mokotowskiej otwierają się ze szczękiem. Dwóch więźniów wstaje, aby powitać nowego towarzysza niedoli. "Kazimierz Moczarski, kapitan Armii Krajowej, szef działu dochodzeniowo-śledczego Kierownictwa Walki Podziemnej" - nie zwleka z przedstawieniem się nowy więzień. Niemiecki generał i Polak przez chwilę mierzą się spojrzeniami, być może zastanawiając nad losem, który przywiódł dwóch niedawnych śmiertelnych wrogów do jednej celi. Losowi ktoś dopomógł. Tuż po wojnie Moczarski, jak wielu innych AK-owców, został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Komunistyczne władze oskarżyły go o prześladowanie i likwidację lewicowców. Był wielokrotnie przesłuchiwany i torturowany. Wreszcie, po trzech latach za kratami, złośliwość i przewrotność oficerów śledczych lubiących znęcać się nad więźniami także psychicznie, doprowadziła do osadzenia Moczarskiego w jednej celi z hitlerowskim zbrodniarzem. Jurgen Stroop, zwany "katem warszawskiego getta", oczekiwał na karę śmierci i był skory do rozmów, pełen otwartej szczerości. Jego opowieść obejmowała zarówno odległe dzieciństwo w rodzinnym mieście Detmold, gdzie Jurgen podziwiał wysoki pomnik pogromcy rzymskich legionów w Lesie Teutoburskim, wodza germańskiego plemienia Cherusków, jak i lata dorosłości. Wyjaśniał Moczarskiemu etapy swojej kariery w SS, zwierzył ze swej miłości do Polki, którą porzucił dla możliwości awansów. Stroop nie szczędził także najdrobniejszych szczegółów z krwawej akcji likwidacji warszawskiego getta. Nawet wspominając okrutną śmierć matek i dzieci, nie odczuwał wyrzutów sumienia, ślepo wierny ideom nazizmu i walki rasowej. Oddał jednak żydowskim powstańcom, że walczyli z wielką odwagą i determinacją. Dzielenie więziennej celi z hitlerowskim zbrodniarzem wojennym stanowiło prawdziwą mękę dla żołnierza AK. Lecz choć opowieści Stroopa mroziły krew w żyłach słuchacza, Moczarski, przed wojną dziennikarz, słuchał go z uwagą. Po latach uniewinniony i wypuszczony na wolność, zdecydował się utrwalić te wspomnienia we wstrząsającej książce "Rozmowy z katem".