Iwona Mazurkiewicz z „Sanatorium miłości 2”
Iwona Mazurkiewicz jest jedną z największych gwiazd 2. edycji „Sanatorium miłości”. Przebojowa seniorka dzięki bezpośredniości i nie owijaniu w bawełnę szybko zaskarbiła sobie sympatię telewidzów. W programie udało jej się poznać Gerarda Makosza, z którym do dziś łączy ją wielka miłość. Para planuje się w przyszłości pobrać, a niedawno celebrowali swoją 3. rocznicę!
Iwona Mazurkiewicz skarży się na wysokość emerytur
W jednym z najnowszych wywiadów, Iwona Mazurkiewicz postanowiła opowiedzieć, co sądzi na temat emerytur w Polsce. Jej zdaniem ich wysokość jest „karygodna”. Seniorka przyznała, że z relacji osób, z którymi miała okazję rozmawiać na ten temat, świadczenia emerytalne u większości z nich ledwie starczą na jedzenie. Nie jest w stanie również sobie wyobrazić, co by było, gdyby przy wysokości jej emerytury, musiałaby wydawać jeszcze pieniądze na leki, tak jak spora część emerytów.
Myślę, że emerytury w Polsce są karygodne. Kiedy spotykam się z ludźmi i mówią mi jakimi pieniędzmi muszą zarządzać przez cały miesiąc i one praktycznie starczają tylko na podstawową obsługę jedzenia, a co się zdarzy, jeśli przytrafi się choroba?Ja sobie nie wyobrażam, gdybym przy mojej emeryturze musiała wydawać pieniądze na leki. A przecież gdzieś tam w zanadrzu w naszych marzeniach są jeszcze przyjemności - wyznała Iwona Mazurkiewicz w rozmowie z Pomponikiem.
W tej samem rozmowie kuracjuszka stwierdziła, że seniorzy w Polsce mogą sobie pozwolić na coś więcej tylko w przypadku, gdy dorabiają do swojej emerytury. Sama również chętnie korzysta z okazji, gdy zdarza się szansa na dodatkowy zarobek.
Ktoś z nas, jeśli tylko ma możliwość, to dorabia sobie do emerytury, bo i nasi uczestnicy "Sanatorium miłości", Basia i Władek. Kiedy zdrowie nam pozwala, byśmy mogli pracować, to na pewno chcemy to robić z różnych powodów, jak choćby podniesienie standardów życia, zakup samochodu, czy wakacje chociażby - przyznała seniorka w tej samej rozmowie.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
