Wiesia Judek fanom "Sanatorium miłości" jest znana z 2. sezonu programu. Uczestniczka została zapamiętana jako otwarta i szczera kobieta. Widzowie przekonali się, że nie jest ona typem osoby, która owija w bawełnę. To, co uważa za słuszne, od razu mówi. Swoją osobowością zachwyciła wielu fanów, ale także kolegów z telewizyjnego show. W rozmowie z Martą Manowską bohaterka przyznała, że jednym z jej marzeń jest piękna sylwetka. Wiesia bardzo chciała schudnąć.
Wiesia Judek z "Sanatorium miłości'" i jej wymarzona metamorfoza!
Wiesia nie poprzestała tylko na słowach. Po zakończeniu nagrań "Sanatorium miłości" postanowiła zacząć działać. Motywacją do mogła być n.in. lawina raniących komentarzy na temat jej wyglądu.
Wyzywają mnie w sieci od grubasek. Mówią, że poszłam do programu tylko po to, by na randkach nażreć się tortu i innych słodkości za darmo. To nieprawda! Choć jestem na emeryturze, to stać mnie jeszcze, by sobie kupić kawałek tortu. Nie muszę po to iść do programu – przyznała w rozmowie z "Faktem".
[instagram]https://www.instagram.com/p/B8rHRSiFtAX/[/instagram]
Kobiecie udało się osiągnąć swój cel. Początkowo zamierzała schudnąć 10 kg. Ostatecznie udało jej się zgubić 16kg! Jak twierdzi uczestniczka, w procesie utraty wagi bardzo pomogły jej aktywności na planie programu. Dzięki przemianie Wiesia czuje się lepiej w swoim ciele, ale podkreśla, że zmieniło się tylko jej ciało, ale nie charakter. Bohaterka show mówi również o tym, że po jej metamorfozie mężczyźni zaczęli się nią interesować.
Moim hejterom chciałabym zamknąć gębę tym, że ja się przecież w tym programie wylaszczyłam! Schudłam ponad 10 kilogramów, więc oczywistym jest, że się wcale tam nie objadałam. Taka krytyka spływa po mnie jak po kaczce i ja mam do tego ogromny dystans – tak odpowiedziała Wiesia Judek osobom, które z niej drwiły.
