Józef z Wałbrzycha z „Sanatorium miłości 5”
Józef z Wałbrzycha to jeden z 12 kuracjuszy, których widzowie poznali w 5. edycji randkowego show TVP „Sanatorium miłości”. „Nie jestem upierdliwy, nigdy się nie kłócę...” - opisał sam siebie Józef. Finalnie został również Królem Turnusu 5. edycji, jak się okazało w finałowym odcinku randkowego show TVP.
Od czterech lat na emeryturze. Wcześniej pracował na kopalni, ale przez piętnaście lat grał w orkiestrze górniczej, a także grywał na weselach i zabawach. Wykonywał też zawód instruktora nauki jazdy i posiadał kilka sklepów. Aktualnie wolny czas dzieli między wędkowaniem, domową siłownią i kameralnym muzykowaniem. Bardzo lubi tańczyć, więc od czasu do czasu wychodzi wieczorem na dancingi. Nie pije, nie pali, stawia na zdrowy tryb życia, uwielbia sport - możemy przeczytać w wizytówce kuracjusza na stronie Telewizji Polskiej.
Józef Raciniewski ma ciało jak marzenie
Zdrowy tryb życia, na jaki kuracjusz postawił już dekady temu, procentuje na tzw. stare lata. Dziś, przed 70. urodzinami, trudno określić go mianem seniora. Może poszczycić się sylwetką i figurą, której pozazdrościć może mu niejeden młodszy nawet o połowę mężczyzna! Co ciekawe - jak zdradził w rozmowie Telemagazyn.pl, aktywność fizyczna była u niego ważnym elementem życia od zawsze.
ZOBACZ W GALERII, JAK JÓZEF Z SANATORIUM MIŁOŚCI 5 WYGLĄDAŁ W MŁODOŚCI
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
