Edward nie znalazł miłości w "Sanatorium miłości 3", ale szczęście uśmiechnęło się do niego po powrocie z sanatorium. Senior, któremu nie po drodze było z koleżankami z programu, nawiązał znajomość z sympatyczną Haneczką. Jako piersi informowaliśmy o tym, że kuracjusz spotyka się z "fajnym kociakiem".
Nie wiedzieć czemu, były policjant postanowił skomentować niedawny wyjazd Jadwigi, Krystyny i Janeczki do Polanicy-Zdroju, gdzie nagrywane było "Sanatorium miłości". Panie spędzały aktywnie czas m.in. z Iwoną i Gerardem z 2. edycji programu. Edward w rozmowie z serwisem "Pomponik" grzmi, że panie powinny mieć się na baczności.
Oto, co powiedział:
Te babki z czwartej serii Sanatorium powinny mieć się na baczności, bo one zaraz im facetów poderwą. Wieczorami nikt tam nikogo nie pilnuje i romans gotowy. A one są znane, każdy wie skąd są i łatwo można je zaczepić na tańcach albo w parku - wyznał w rozmowie z "Pomponikiem" oburzony Edward.
Jak myślicie, dlaczego Edward tak ostro wypowiada się o koleżankach z programu? Jedno jest pewne: przyjaźń Jadwigi, Krystyny i Janeczki kwitnie!
