Shia LaBeouf doznał urazu głowy podczas nagrywania swojego najnowszego filmu "American Honey". Aktor trafił do szpitala po tym, jak zranił się w głowę i rękę.
Szczegóły wypadku nie są do końca jasne. Według nieoficjalnych informacji, LaBeouf podczas kręcenia jednej ze scen, włożył głowę w okno z rozbitą szybą. Media donoszą jednak, że obrażenia nie są zbyt poważne. Aktor po krótkiej wizycie w szpitalu, gdzie założono mu szwy, wrócił na plan filmowy.