"Ślub od pierwszego wejrzenia 7". Adam szczerze o Patrycji. Wciąż są razem? Widzowie zapytali, jak z nią wytrzymał!

Redakcja Telemagazyn
Finał programu "Ślub od pierwszego wejrzenia 7" coraz bliżej, a sytuacja wszystkich par jeszcze w żaden sposób się nie wyklarowała. Chociaż początkowo sezon zapowiadał się na najnudniejszy w historii, to jego końcówka potrafi to wynagrodzić i zapewnia widzom kawał emocji. Szczególnie trudna relacja Patrycji z Adamem...

Adam ze "ŚOPW 7" szczerze o Patrycji. Zdradził, jak z nią wytrzymał!

"ŚOPW 7"

Patrycja i Adam zostali sparowani przez ekspertów w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia 7". Tę dwójkę poznaliśmy jako ostatnią parę "ŚOPW 7" i pierwsze trudności pojawiły się już na starcie, gdy zapłakana Patrycja była bliska odwołania ślubu.

Później było minimalnie lepiej, chociaż wesele, na którym ze strony Adama pojawiły się jedynie trzy osoby, a jego mama zaśpiewała młodym balladę Okudżawy z pewnością przejdzie do historii. Milej zrobiło się podczas podróży poślubnej, gdzie Adam chciał Patrycji wręcz uchylić nieba i dbał o żonę jak tylko potrafił. Był gotowy zrobić wszystko. I niestety, tutaj zaczął się problem, bowiem Patrycja - jak sama przyznaje - nie należy do zbyt uczuciowych osób.

Większe problemy zaczęły się, gdy małżonkowie wrócili z podróży poślubnej. Najpierw zamieszkali w Bełżycach, gdzie Adam mieszka razem z mama, a następnie przenieśli się do Warszawy, do mieszkania babci Patrycji, gdzie mogli być sami. Tyle, że Patrycja nie tylko nie wydaje się być zainteresowana Adamem, ale jeszcze jest wręcz poirytowana każdym jego spojrzeniem, gestem czy propozycją!

OGLĄDAJ! Premiery seriali i programów, na żywo, płatne pakiety TV bez reklam w Player!

OGLĄDAJ! Premiery seriali i programów, na żywo, płatne pakiety TV bez reklam w Player!

Widzowie programu są zażenowani tym, jak dziewczyna zachowuje się wobec swojego męża. Czarę goryczy przelał jej gest zadowolenia, gdy w ostatnim dostępnym odcinku programu pożegnała Adama.

Czy wy eksperci nie umiecie zareagować i ustawić Patrycję do pionu trochę? I ratować Dorotę z rąk tego tyrana który wpędzi tą biedną dziewczynę w traume do końca życia! Jesteście poniekąd odpowiedzialni za tragedię tych ludzi!!!

W dniu ślubu ciągle płakała,wzruszała się, mówiła, że jest bardzo uczuciowa. Teraz powtarza w kółko, że nie jest uczuciowa wcale. WTF?????

Co za mimoza serio. Okropna baba

Wredna, nieczuła zadufana w sobie hejterka, która cholera wie po co przyszła do programu, skoro jej najlepiej czuje się sama?! ????????‍♀️????????‍♀️

Szkoda chlopaka. Jest taki fajny. Czuly otwarty... Ehhhh

Nie dogodzisz tej dziewczynie????‍♀️ potrafi tylko narzekać ????‍♀️????‍♀️????‍♀️

A jej się z kimkolwiek "ułoży"? Przecież ona nie chce żadnej bliskości. Jej odpychającej miny nie da się nie zauważyć.

Rozpuszczone dziewuszysko,w kolejnym odcinku jej zachowanie będzie poniżej krytyki... Nawet nie zachowała pozorów. Szkoda tego chłopaka bo jak sama zauważyła mu zależy.Nie wiem kto i dlaczego ja wybrał do programu. Ku przestrodze? Ni urody ,ni kultury zero ogłady. A jeśli nie potrzebuje bliskości to po jakiego grzyba pchała się do programu? Po co jej mąż? Chciała rozgłosu ? To ma

Nie rozumiem Jej naprawdę... Chłopak stara się, chce ją przytulić, powiedzieć dobre słowo... A Ta jak zwykle ma problem... Bo On nahalny. To czego Ty kobieto się spodziewałaś, skoro zgłosiłas się do tego programu? Bo ja nie rozumiem... Jak znałaś zasady tego programu... Szkoda chłopaka. ????

Najbardziej Patrycji u Adama, przeszkadza Adam.

Myślę, że jej każdy facet by przeszkadzał samym tylko swoim istnieniem. Nie chcę dywagować, ale patrząc na tę rodzinę wydaje się, że została wychowana w nienawiści do mężczyzn.

Spoko, spoko jakby jeździł świeżym bmw, miał własne mieszkanie, pracę od której nie można się ubrudzić, zabierał do najlepszych knajp i nieco olewał to by za nim biegała jak mały szczeniaczek. Z nią to można na browara wyjść co najwyżej nie za mąż. Pyśka Praga Południe

Teraz o relację z Patrycją został zapytany Adam, który zorganizował sesję pytań i odpowiedzi w swoich mediach społecznościowych. Oczywiście, uczestnik "ŚOPW 7" wciąż nie może zdradzić, czy dalej jest z Patrycją, ale postanowił odpowiedzieć na pytanie "Jak Ty znosisz swoją żonę?". Odpowiedź była następująca:

Cierpliwość - Cnotą.

Myślicie, że między Adamem a Patrycją się ułożyło i dalej są razem?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytająca
Adam jesteś wrażliwy, czuły i opiekuńczy. Szkoda, że eksperci dopasowali Ci taką bezduszną osobę. Może i serce ma? Tylko ciekawe dla kogo? Patrycja jest śliczną kobietą i byliście fajną parą. Adam z pięknej miski się nie najesz.
E
E
Adam fajny, szkoda go dla takiej nieuczuciowej mimozy.
I
Itka
Absolutnie fajny chłopak.Patrycjo obudź się!Buerz i dbaj o to co spadło ci właśnie z nieba.Jeśli nie zrobisz tego Ty, zrobi to tuzin innych miłych, ładnych i mądrych dziewczyn, które docenia i każdego dnia będą czerpać z bycia z Adamem..Spiesz się,a jeśli ci nie pasuje wrzuć luz i pozwól innym skorzystać z dobrej szansy.Jeśli chcesz być sama, bo nie lubisz bliskości i uczuć..to nie ma sprawy.. nikt nie zmusza.Są chętni do pracy nad takim związkiem,ale Ty masz pierszenstwo…Decyzja należy do Ciebie?
A
Anna
Antypatyczna , bardzo irytująca dziewczyna, nie wie sama czego chce. Lepiej żeby się rozstali zanim ona mu zmarnuje życie.Adam znajdzie na pewno odpowiednią dziewczynę.
O
Ona
Ta baba jest poważnie zaburzona. Każda seria ma co najmniej jedną wariatkę. I to jest królowa tego sezonu. Powinna zamknąć się w piwnicy albo zakonie o zaostrzonym rygorze. Najlepiej z klauzulą milczenia. Uciekaj człowieku jak najdalej. Szkoda Ciebie.
G
Gość
Szkoda mi tego pana z taką kobietą nigdy nie ułoży sobie życia zadufana w sobie tylko nie wiem dlaczego trochę pokory i samokrytycyzmu p.Patrycjo
R
Robert
To po co szla do programu jak ona chce byc dalej sama a meza to raz w tygodniu tylko do bicia zeby sie wyzyla na nim jakch psychologw mamy w tym programie bo nie trzeba byc psychologiem tylko zwyklo osobo zeby widziec co to za osoba jest mysle ze w koncu zwolnio tych fachowcow od siedmiu bolesci a Jej mama dobrze wie co z niej za ziolko jest
M
Mika
Nie rozumiem dlaczego taki straszny hejt spada na tę dziewczynę. Po prostu facet jej nie odpowiada i tyle. Przecież ten ślub to jest eksperyment. W tym przypadku wygląda na to, że jedna strona się zaangażowała, a druga nie. Nie można zmusić Patrycji do miłości tylko dlatego, że Adam jej nadskakuje. Mnie też bardzo irytują tacy osaczający, namolni faceci, którzy próbują zagłaskać na śmierć, mimo że otrzymują wyraźne komunikaty, że ktoś sobie tego nie życzy. To że Patrycja nie jest wylewna w uczuciach nie oznacza, że nie zasługuje na miłość. Introwertycy tak mają. Gdyby dobrano jej również introwertyka, może związek miałby szansę.
Z
Zwierzęta vs ludzie
Ludzie to też zwierzęta [nawet Watykan potwierdził teorię, że pochodzimy od małpy] - to fakt oczywisty. Jednak coś tam nas różni od zwierząt; chociażby - jako wspólnotę - to, że mamy kulturę i historię danego państwa, rodziny, regionu, a jako jednostki - mamy tę swoją świadomość siebie tj. bycia tą jedną jedyną jednostką [nie wiem jak to wyrazić inaczej]. Myślimy też o przyszłości, czy planujemy z dużym wyprzedzeniem, czego zwierzęta nie czynią - nie robią planów na najbliższy rok czy kwartał np. Wyciągamy [z reguły] wnioski z doświadczenia w większym zakresie niż zwierzęta, nie potrafimy oddychać pod wodą jak ryby. Uprawiamy sporty czego u zwierząt nie zauważamy.Komunikujemy się za pomocą mowy i pisma [oczywiście były przypadki nauczenia zwierząt reagowania na komendy głosowe czy pokazywane albo posług. się jęz. migowym] - jednak my czynimy to na wysokim poziomie i nasz język się naturalnie rozwija. Małpa człekokształtna sama z siebie nie próbowała nauczyć tego języka migowego przekazanego przez opiekuna ludzkiego, swoim dzieciom i dalej wykorzystać go do komunikacji między sobą [warto poczytać na ten temat] - niestety nie było tak jak w kinie SF z serii "Planeta Małp".A teraz co nas negatywnie "wyróżnia" od zwierząt - zwierzęta zabijają tylko w bronie własnej lub w formie pożywienia [nie ma wśród nich morderców], nie prowadzą wojen, nie niszą środowiska, nie marnują jedzenia, nie kłamią [nie oszukują] w takim sensie jak ludzie to robią. My możemy komuś innemu zrobić na złość i mamy tak, że jedną osobę lubimy a drugiej nienawidzimy [czasami od pierwszego spotkania] u zwierząt każdy ma taki sam status i dopiero jak się zachowuje dany osobnik tak jest "postrzegany" w stadzie. Jesteśmy słabsi w powonieniu niż pies, mniej zwinni jak szympans, czy nie potrafimy latać jak ptaki ale za to posiadamy przeciwstawny kciuk, co ułatwia nam posługiwanie się narzędziami od patyka przez dzidę, po długopis współcześnie. Co nas łączy to np. rywalizacja w środowisku w jakim żyjemy - u nas po ludzku o pracę / kobietę / mężczyznę / sportowa a zwierzęta o dostęp np. do wodopoju, przywództwo w stadzie. Chęć do zabawy również - niektóre gatunki ssaków, jak np. delfiny część tylko w okresie "dziecięcym" jak np. szczeniaki i kocięta.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn