„Ślub od pierwszego wejrzenia 8”. Tajemnicze kulki z papieru toaletowego
Ósma edycja programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” obfitowała w liczne zaskoczenia - oraz rozczarowania. W małżeństwie postanowiły pozostać dwie pary: Marta i Patryk oraz Justyna i Przemek. Z kolei relacja Marty Podbioł i Macieja Mikołajczaka była zdaniem wielu wręcz skazana na niepowodzenie i zdecydowali się rozstać. Nie obyło się jednak bez kontrowersji - za komentarze, jakie Maciej wygłosił w finałowym odcinku, na mężczyznę wylała się lawina krytyki. Ani internauci, ani sami zainteresowani nie pozostawili tego bez komentarza.
Bez wątpienia jednym z najszumniej omawianych wątków finału „ŚOPW 8” była kłótnia Marty i Macieja - mężczyzna dosadnie skrytykował swoją programową żonę m.in. za bałaganiarstwo. W szczególności przeszkadzały mu napoczęte jogurty oraz... papier toaletowy, który miał przyjmować „dziwne struktury”.
Papier toaletowy, który tak naprawdę w dziwnych strukturach kuleczek, wałków wychodził do pokoju… Nie wiem, co Marta z tym robiła. Bo ja przyznam szczerze, przez ten tydzień jak tam byliśmy, to nie skorzystałem z toalety ani razu - wyznał w finałowym odcinku Maciej.
Temat podjęła również Justyna, która udostępniła w mediach społecznościowych wymowny komentarz.
Wygląda jednak na to, że Marta Podbioł charakteryzuje się ogromnym dystansem do całej sytuacji i rozbija napięcie żartem. Na profilu na Instagramie Marty pojawił się mem, w którym parafrazuje ona słynny cytat z filmu „Chłopaki nie płaczą”. Zamieściła również krótki opis.
Duzo emocji, wiec cos dla rozluznienia atmosfery ;) Pozdrawiam z dystansem i bez zlosliwosci :) - czytamy.
[instagram]https://www.instagram.com/p/ClWbUI0sZab/[/instagram]
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
