W 5. odcinku 4. sezonu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przyszedł czas na wesela. Młode pary w gronie przyjaciół i rodziny świętowały nowy rozdział w życiu.
Oliwia, czyli żona Łukasza podzieliła się ostatnio w mediach społecznościowych szczegółami wesela. Uczestniczka opowiedziała fanom o wpadce, jaką zaliczyła w tym ważnym dniu.
Różne historie zdarzają się na ślubach. Czasem nawet dekoracje sali weselnej mogą być groźne dla delikatnego tiulu. Nierzadko zdarzy się, że w tańcu suknia zaplącze się pod czyimś butem i dziura gotowa ???? Po weselu moja sukienka wyglądała jak po wojnie ???? Ale chyba właśnie w tej całej nieprzewidywalności tkwi urok wesel:) Zgadzacie się ze mną? - napisała na Instagramie uczestniczka programu.
Zniszczona kreacja nie przeszkodziła jednak Oliwii w weselnej zabawie. W komentarzach pod jej postem pojawiło się mnóstwo słów otuchy. Obserwatorki uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zgodnie stwierdziły, że zniszczona suknia zazwyczaj świadczy o udanej zabawie.
Moja suknia ślubna po weselu tak samo wyglądala jak bomba ???????? ale tzn ze wesele bylo udane
O taaak dół mojej sukni po weselu był zmasakrowany dodatkowo w nocy zaczął padać deszcz ????♀️????♀️ Ale dla tych wspomnień było warto
Moja suknia też była z tiulu i to samo cała w dziurach większość sama zrobiłam bo co chwilę obsady mi się wbijały, ale ważne, że sie dobrze bawiłam
[instagram]https://www.instagram.com/p/B-R0nAsg5FW/[/instagram]
Źródło: x-news
