Sport. Druga strona medalu

Opis Wart 350 - 450 miliardów euro sport jest niekwestionowanym królem rozrywki i dziedziną wciąż dynamicznie się rozwijającą, bez względu na kryzys ekonomiczny. Jednak w miarę wzrostu generowanych zysków, wzrasta też presja ciągłego poprawiania wyników, wywierana na sportowców najwyższej klasy. Więcej i więcej imprez, meczów i konkursów, organizowanych dla zaspokojenia zapotrzebowania publiczności i sponsorów wypełnia kieszenie właścicieli klubów i zwiększa zyski stacji telewizyjnych. W ciągłym oczekiwaniu na kolejne dokonania, rekordy, wyniki i rankingi, przemysł sportowy stał się dobrze naoliwionym kamieniem szlifującym. Niezliczeni mistrzowie kończą fizycznym i psychicznym załamaniem na skutek diabelskiego wręcz tempa wydarzeń w sportowym kalendarzu, które zmusza ich do ciągłego przesuwania naturalnej granicy wytrzymałości ludzkiego ciała. W sytuacji, gdy kolarze czują się zobowiązani do dopingu, hokeiści popełniają samobójstwa, a piłkarze cierpią z powodu demencji, zadajemy sobie pytanie, czy profesjonalny sport zabrnął za daleko?