Na castingach do nowego programu "#Supermodelka Plus Size" pojawiło się ponad 1000 pięknych i kształtnych kobiet. Aby załapać się na casting, uczestniczka musi nosić rozmiar co najmniej 42, mieć 170 cm wzrostu i nie więcej niż 28 lat. Casting podzielony był na dwie części: spotkanie z jurorami i prezentację w bikini.
Jako pierwsza pojawiła się 21-letnia Justyna, która zrobiła na jurorach piorunujące pierwsze wrażenie. - Myślę, że jesteś pewna siebie i chciałbym zobaczyć tą twoją pewność w stroju kąpielowym - powiedział Emil Biliński. - Dla mnie świetne ciało, trochę do potrenowania - oceniła Ewa Minge. Ostatecznie Justyna przeszła do kolejnego etapu czyli sesji zdjęciowej.
24-letnia Kasia była kolejną kandydatką. Ewa doceniła figurę Kasi, która przyznała, że nie zawsze czuła się pewnie ze swoim ciałem.
Następnie pojawiła się Gosia, która marzy o zostaniu pogodynką. - Nawet jakbyś przepowiedziała mi złą pogodę, to i tak cię kocham - powiedział Rafał Maślak. Gosia przeszła do kolejnego etapu!
Marta Pacyna - 22-latka ze Śląska, która borykała się z anoreksją, pojawiła się na castingu do "#Supermodelki Plus Size". Ewa Zakrzewska doskonale rozumiała historię tej kandydatki, bo sama przez 10 lat zmagała się z bulimią. Marta oczywiście przeszła do następnego etapu.
Magda, która nosi rozmiar 52/54 wzbudziła kontrowersję wśród jurorów. Magda zaprezentowała się w kostiumie kąpielowym. Ewa Minge zauważyła, że kandydatka nie da rady spędzić całego dnia na wybiegu. Magda nie dostała się do programu.
W międzyczasie na castingu pojawiło się wiele dziewczyn, które jurorzy musieli odrzucić, bo były za szczupłe, za niskie, bądź po prostu nie miały charyzmy.
Julita zadedykowała swój udział w programie tacie. Historia tej uczestniczki doprowadziła Ewę Zakrzewską do łez. Wszyscy jurorzy byli zgodnie na tak.
Emilia chciała udowodnić jurorom, że można połączyć teatr i modeling. Ewa Minge miała zastrzeżenia, że 22-latka jest za szczupła. Emilia zaprezentowała się w bikini, a Emili Biliński zrobił jej kilka próbnych zdjęć. Kandydatka podzieliła jednak jurorów i ostatecznie nie dostała się do programu. Z tą decyzją nie chciał się zgodzić Emil, który pobiegł po kandydatkę i zaprosił ją na sesję.
Kolejna przed jurorami stanęła Karolina, która schudła 40 kilogramów! Jury nie miało do niej żadnych zastrzeżeń i zaprosiło ją do kolejnego etapu.
Następnie pojawiła się Patrycja, uczestniczka programu "Randka z Maślakiem". Rafał ucieszył się na widok starej znajomej. Jurorzy jednak nie byli jednak przekonani do tej kandydatki i, pomimo, że Rafał był na tak, Patrycja nie dostała się.
26-letnia matka czwórki dzieci także postanowiła spróbować swoich sił w programie. Ewa Minge wyznała, że może być ciężko połączyć modeling z macierzyństwem i to może nie być odpowiednie miejsce dla niej. Agnieszka jednak próbowała przekonać jurorów. Ewa Zakrzewska stanęła po stronie uczestniczki i finalnie Agnieszka dostała się do etapu z sesją.
18-letnia Natalia spodobała się jurorom, jednak Ewa miała zastrzeżenia do jej permanentnego makijażu brwi.
Samotna matka, Sandra poruszyła jurorów swoją historią. Jurorzy docenili to i chcieli, aby historia tej uczestniczki była nauczką dla wielu kobiet. Wszyscy zgodnie zaprosili ją do kolejnego etapu.
Zuzanna, opowiedziała o swoich przykrościach z dzieciństwa, kiedy koledzy wyzywali ją od "grubych". Mimo to Zuzanna tryskała humorem i zdradziła, co zmieniło jej życie o 180 stopni. Następnie uczestniczka zaprezentowała się w kostiumie kąpielowym. Ewa Zakrzewska przyznała, że Zuzia ma piękną figurę. - Czuję w tobie potencjał na modelkę plus size i to na światowych wybiegach - oceniła Ewa Minge.
Na sesji w kostiumie pojawiło się 14 modelek, ale tylko 7 z nich mogło się dostać do domu modelek. Okazało się, że dziewczyny będą pozować z modelami w strojach plażowych. Dziewczyny zostały podzielone na 4 grupy i musiały wykazać się kreatywnością podczas sesji.
Do programu dostały się: Justyna, Karolina, Kasia, Zuzanna, Patrycja, Julita
