Michalina Wisłocka napisała książkę, która zmieniła wszystko. Ale zanim "Sztuka kochania" podbiła rodzimy rynek księgarski i zrewolucjonizowała seksualność PRL-u, jej autorka musiała przejść długą drogę. Słynna ginekolog poświęciła lata na przełamywanie konserwatywnej obyczajowości i przepychanki z bezduszną cenzurą. Opowieść o powstaniu "Sztuki kochania" Michaliny Wisłockiej to historia rewolucji seksualnej w wersji PRL - taki jest opis nowego filmu wyreżyserowanego przez Marię Sadowską.
SZTUKA KOCHANIA - CZYTAJ TAKŻE:
MAGDALENA BOCZARSKA NA PLANIE FILMU [WIDEO+ZDJĘCIA]
TVN ZAPOWIADA NOWOŚCI FILMOWE NA 2017 ROK. WYREŻYSERUJĄ JE KOBIETY! [WIDEO]
W "Sztuce kochania" główną rolę gra Magdalena Boczarska, laureatka Złotych Lwów za rolę w filmie "Różyczka" Jana Kidawy-Błońskiego. W obsadzie znaleźli się także m.in. Piotr Adamczyk, Eryk Lubos, Danuta Stenka, Karolina Gruszka, Borys Szyc i Wojciech Mecwaldowski. Scenariusz napisał Krzysztof Rak, a za zdjęcia odpowiada Michał Sobociński. Producentem jest Piotr Woźniak-Starak, który w mediach społecznościowych umieścił pierwszy plakat promujący film.
"Lubię opowiadać historie, które mówią o czymś więcej, zagłębiają się w problemy społeczne. Michalina Wisłocka była bardzo silną kobietą, która nie bała się stawić czoła konserwatywnym dygnitarzom i dzięki swojej wiedzy i umiejętnościom osiągnęła upragniony cel. To nie jest film o walce kobiet z męskim światem, ale o tym jak zmieniała się świadomość całego społeczeństwa" - wskazała w jednym z wywiadów Maria Sadowska. Premiera "Sztuki kochania" zaplanowana jest na 27 stycznia 2017 roku.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
