W grudniu 2024 Ula i Andrzej podzielili się w mediach społecznościowych wymownym zdjęciem splecionych dłoni z pierścionkiem! To ruszyło lawinę plotek o zaręczynach.
Dla nas to jest symbol naszego uczucia, a niekoniecznie tego, że planujemy sformalizować nasz związek. Sami sobie powiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie ważni - wyjaśnia Ula Flisek w rozmowie z Telemagazynem.
Uczestniczka 5. edycji „Sanatorium miłości” potwierdziła, że nie planuje ślubu. Specjalnie dla Telemagazynu opowiedziała jednak, jak spędzi Walentynki:
Andrzej właśnie wrócił z obozu sportowego w Turcji, a 13 lutego obchodził urodziny, więc przyjechałam do niego do Warszawy. Zaplanowaliśmy też coś specjalnego... Trzeci wspólny tatuaż!
Tym razem, jak zdradziła nam Ula, to celtyckie drzewo życia. W mitologii celtyckiej ma ono wiele znaczeń, symbolizuje m.in. odrodzenie, ochronę, stabilność i nadzieję, a także ludzką duszę.
To nasz wspólny prezent urodzinowo-walentynkowy, który ma podkreślić znaczenie naszej relacji - wyjaśnia Ula Flisek.
Uczestniczka „Sanatorium miłości” podzieliła się z nami zdjęciami! Tak wygląda jej nowy tatuaż:

Ula i Andrzej mają już dwa wspólne tatuaże, a trzeci, tak samo jak poprzednie, wykonują u zaprzyjaźnionego tatuażysty, Wawrzyńca. To jednak nie koniec okołowalentynkowych atrakcji, które para zaplanowała na weekend.
Wieczorem idziemy do kina na nową „Bridget Jones”, a potem na zupę rybną i sushi do naszej ulubionej restauracji na Nowym Świecie. W sobotę wybieramy się razem na mecz Legii - zdradziła nam Ula.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl