"Taniec z gwiazdami" 6.04.2018, odcinek 5. Komplementy dla Popka po przerwie. Odpadli Renata Kaczoruk i Michał Jeziorowski! [ZDJĘCIA]

program tv

Jako pierwsi po przerwie zatańczyli Dariusz Wieteska i Kasia Vu Manh. Wcześniej zobaczyliśmy rodzinny dom Darka w Gortatowicach. Quickstep w rytm "A Little Less Conversation" Junkie XL i Elvisa Presley'a wywołał żywą dyskusję wśród jurorów. - Ja chcę żebyś w końcu prowadził, ale energia była super - zauważył Michał Malitowski. - Jak na ministranta nie było źle - dodała Ola Jordan. - Chciałabym przyszyć ci rzep, żebyś zbliżył się do Kasi. Nie bój się kontaktu w tańcach standardowych - powiedziała natomiast Iwona Pavlović. W sumie Darek i Kasia otrzymali 28 punktów.

Pochodząca z Wrocławia Renata Kaczoruk i jej taneczny partner Michał Jeziorowski zaprezentowali się w cha cha cha do piosenki "I Don’t Like It, I Love It" z repertuaru Flo Rida ft. Robina Thicke & Verdine White. - Dzisiaj nastąpiła zemsta twoich długich nóg. Byłaś wiotka jak wierzba. To był twój najsłabszy taniec - oceniła Iwona Pavlović. - Nie było tak fajnie jak w standardach - kontynuowała Ola Jordan. - Ja nie lubię patrzeć się na ciebie. Ja kocham patrzeć się na ciebie - dodał Andrzej Grabowski. Jurorzy przyznali Renacie i Michałowi 23 punkty.

Rumba w tym tygodniu należała do Beaty Tadli i Jana Klimenta. Namiętny klimat spotęgował utwór "Careless whisper" George'a Michaela, a po tańcu Beata usłyszała sporo komplementów od jurorów. Nie zabrakło jednak słów krytyki. - Trochę sztywno było dla mnie - wyznała Ola Jordan. Iwona Pavlović stwierdziła natomiast, że to był najlepszy jak dotąd taniec Beaty w programie. Jurorzy dali temu wyraz przyznając tej parze 31 punktów. Podobnie jak Beata, z Legnicy pochodzi Popek, który wraz z Janją Lesar zatańczył paso doble w rytm "Human" Rag'n'Bone Man. - Jesteś ogromną prawdą w tańcu, a przy okazji jesteś królem trudnych figur nie tylko w tej edycji, ale i we wszystkich edycjach - oceniła Iwona Pavlović. - Zawsze podziwiałem cię za to, że podchodzisz poważnie do tańca - czegoś dla ciebie obcego. Dzisiaj naprawdę stałeś się tancerzem - zwrócił się do Popka Andrzej Grabowski. Popek i Janja zasłużyli według jurorów na 36 punktów.

Taniec współczesny w rytm "Dusk Till Dawn" z repertuaru ZAYN & Sia zaprezentowali urodzona w Nidzicy Katarzyna Dziurska i Tomasz Barański. Jurorzy byli zachwyceni. Para nie usłyszała ani jednego słowa krytyki. - To był taniec godny finału - zauważyła natomiast Iwona Pavlović. Kasia i Tomek otrzymali aż 39 punktów! W Dębnie wychował się Krzysztof Gojdź, który w tym odcinku razem z Waleriją Żurawlewą zatańczył slow fokstrota do "Every breath you take" The Police. - Z brzydkiego kaczątka stajesz się łabędziem i tańczysz coraz lepiej - wskazał Andrzej Grabowski. Jurorzy zgodnie uznali, że to był najlepszy taniec tej pary, dlatego w sumie przyznali Krzysztofowi i Lerze 28 punktów.

Angelika Mucha pochodzi z Katowic, a z Rafałem Maserakiem zatańczyła sambę. Na żywo "Nie mów mi nie" zaśpiewała Marta Gałuszewska - zwyciężczyni 8. edycji "The Voice of Poland". - Nie wierzę, że to powiem, ale to była najlepsza samba w tej edycji - przyznał Michał Malitowski. - Jesteś najlepszym przykładem na to, że praca popłaca - dodała Iwona Pavlović. Angelika i Rafał zeszli na backstage otrzymując 34 punkty!

Po występach par przyszedł czas na maraton disco! Przez trzy minuty wszyscy tańczyli w rytm dyskotekowych przebojów lat 90. XX wieku. Jako pierwsi z parkietu zeszli Krzysztof i Walerija, następni - Renata i Michał, Beata i Jan, Popek i Janja oraz Kasia i Tomek. Wygrali Darek i Kasia, którzy otrzymali dodatkowe punkty.