Andrzej Piaseczny w
Dwa miesiące temu Piasek wypowiedział się dla "Gazety Wyborczej" na temat swojego ewentualnego rozstania z Telewizją Polską. Stwierdził, że wątpi w to, by TVP zaproponowała mu udział w kolejnej edycji "The Voice Senior".
> Nie sądzę, żebym pozostał w jury »The Voice Senior«. Ludzie, którzy podejmują decyzje, są twardogłowi i nie mają takich dylematów jak ja. Dla nich wszystko jest albo czarne, albo białe i cóż, mają do tego prawo. Nie spotkały mnie ze strony TVP żadne przykrości, ale z rozmów zakulisowych wiem, że raczej nie dostanę propozycji przedłużenia umowy - wyznał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
W maju także Andrzej Piaseczny przyznał, że Polsat zaprasza go do udziału w "Tańcu z gwiazdami", ale że na pewno nie ma na to jego zgody:
Moja reakcja od wielu lat jest zawsze taka sama. Bo muszę zdradzić, że od pierwszej edycji proponowano mi udział w tym programie. Teraz już nikt do mnie nie dzwoni w tej sprawie, bo wszyscy wiedzą, co odpowiem. (...) Jestem w stanie wyobrazić sobie siebie w wielu programach rozrywkowych, w których mógłbym się dobrze bawić. Ale w takim wyścigu, jakim jest u nas Taniec z gwiazdami, nigdy nie wezmę udziału - powiedział dla Plejada.pl.
Tańczyć a oceniać innych tancerzy to zupełnie co innego, dlatego gdy piosenkarz dostał propozycję zasiadania w jury obok Andrzeja Grabowskiego, Michała Malitowskiego i Iwony Pawlović, nie musiał się długo zastanawiać:
Andrzej od lat jest wielkim fanem "Tańca z gwiazdami" i zawsze uwielbiał oglądać zmagania kolegów na parkiecie. Kiedy dostał propozycję zasiadania w jury, nie wahał się ani chwili - powiedziała osoba związana z portalem Pomponik.pl.
Zmagania Izy Małysz, Kajry, Sylwii Bomby, Kingi Sawczuk, Oliwii Bieniuk, Denisa Urubko, Piotra Mroza, Radka Liszewskiego, Wojciecha Węcławowicza i Jerzego "Jurasa" Jurkowskiego będziemy oglądać w Polsacie we wrześniowe poniedziałki o godzinie 20.
