"Taniec z Gwiazdami". Barbara Kurdej-Szatan gwiazdorzy na planie "Dancing with the stars"? Aktorka komentuje!

Redakcja Telemagazyn
fot. sylwia dabrowa / polska press
fot. sylwia dabrowa / polska press
Jeszcze nie zaczęła się emisja nowej edycji "Tańca z gwiazdami", a już w mediach pojawiła się informacja, że jedna z uczestniczek - Barbara Kurdej-Szatan - spowodowała konflikt na planie! Jaka jest prawda? Sprawdźcie koniecznie!

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami 10" od września 2019, w piątki o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv

program tv

Dla niektórych informacja, iż Barbara Kurdej-Szatan pojawi się w kolejnej edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" była nie lada zaskoczeniem. Choć już dawno pojawiały się takie plotki, to jednak aktorka była do tej pory związana z TVP.

Teraz gwiazda przygotowuje się do pierwszego odcinka i intensywnie trenuje ze swoim partnerem. Tymczasem na jednym z portali plotkarskich pojawiła się relacja osoby związanej z programem, która twierdzi, że Barbara Kurdej-Szatan gwiazdorzy na planie!

Na planie "Tańca z Gwiazdami" dzieje się bardzo dużo. Ostatnio atrakcją była "kłótnia" Basi z produkcją - poszło o tancerza. Producenci chcieli połączyć ją w parę z debiutantem. Gdy się o tym dowiedziała, najpierw zaniemówiła, a później zaczęła krzyczeć, bo chciała kogoś "sprawdzonego", kto pomógłby jej opanować stres podczas pierwszych odcinków na żywo - twierdził informator Pomponika.

Aktorka od razu oburzyła się tymi doniesieniami i postanowiła je zdementować. Na swoim Instagramie zamieściła filmik, w którym rozwiewa plotki.

Jakieś totalne bzdety na temat tego, że się kłócę z produkcją, że krzyczę, że zachowuję się jak jakaś gwiazdunia. Otóż nie. (...) Nie mam powodu, by zachowywać się jak gwiazdunia, nie lubię tego bardzo w pracy. Na nikogo nie krzyczałam.

Zapewniła również, że bardzo lubi swojego partnera i dobrze się dogadują. Czy mają szansę dojść do finału programu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co do zbliżającej się edycję to po pierwsze mam ogromną nadzieję, że wygra ktoś inny niż Jan Kliment. Mimo sympatii do niego uważam, że czwarte zwycięstwo byłoby już zdecydowaną przesadą. I naciąganiem rzeczywistości. Niech naprawdę wygra ktoś inny. A najlepiej ktoś z tancerzy kto jeszcze nie wygrywał. Może jego żona Lenka. Z Rafałem w parze ma szanse. Będę mu kibicowała nawet mocniej niż Basi. Choć oczywiście wszystkim życzę powodzenia.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn