"Taniec z gwiazdami". Sandra Kubicka zdobyła się na szczere wyznanie na temat swojego leczenia. Na co choruje?

Kamila Glińska
Kamila Glińska
fot. Sylwia Dąbrowa
fot. Sylwia Dąbrowa
Sandra Kubicka zmaga się z trudną chorobą. Na jednym z ostatnich badań usłyszała od prof. Marzeny Dębskiej, wdowy po prof. Romualdzie Dębskim, szokujące słowa. Co dolega modelce?

Choroba Sandry Kubickiej - co jej dolega?

O swojej chorobie Sandra Kubicka postanowiła opowiedzieć, gdy spotkała się z krytyką dotyczącą jej tuszy. W pewnym modelka przytyła kilkanaście kilogramów, przez co straciła wiele kontraktów reklamowych. Okazało się, że zmiany jej ciała mają związek z zespołem policystycznych jajników (PCOS). Modelka zmaga się z tą chorobą już od kilku lat. Teraz podzieliła się ze swoimi fanami kolejnym przykrym dla niej wydarzeniem.

Niedawno Kubicka udała się na rutynowe badanie USG, w czasie którego usłyszała od lekarki szokujące słowa. – Zamarłam ze strachu, bo pani najpierw powiedziała mi, że jestem w ciąży. Powiedziałam jej, że to jest niemożliwe, bo przecież nie mogę mieć dzieci. Po sekundzie powiedziała: "Chwila, chwila. To jest chyba poronienie" – opowiadała modelka. Żeby potwierdzić, musiała wykonać badania krwi. – Ja ze stresu, nerwów i ciśnienia nie byłam w stanie oddać krwi – kontynuowała i dodała, że wróciła do domu po 5 godzinach płaczu.

Później Kubicka trafiła do prof. Marzeny Dębskiej - wdowy po zmarłym w grudniu 2018 r. prof. Romualdzie Dębskim, który przez 14 lat był kierownikiem Kliniki Położnictwa i Ginekologii w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego. - Okazało się, że byłam źle leczona przez cały czas. Brałam tabletki, które mi w ogóle nie pomagały. Wmówiłam sobie, że mi coś dają (...) Prof. Dębska zdiagnozowała, że mam guza. Guza, który przez 6 miesięcy rósł we mnie, bo lekarka nie sprawdziła, czy tabletki, które biorę, dobrze na mnie działają – wyznała modelka.

Sandra poinformowała, że teraz będzie leczyć się u prof. Dębskiej i ma nadzieje na postępy w leczeniu. – Ten rok był rokiem, który rozsadził mi głowę pod kątem stresu. Choć pod kątem miłosnym był cudowny, to pod kątem zdrowotnym i psychicznym był tragiczny – podsumowała. Oby nadchodzący rok był lepszy pod każdy względem!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

NaM - Podlaskie ligawki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Ł
Łucja
Sandra to najlepiej tańcząca modelka w historii tzg. Przed programem nie wiedziałam o niej dużo. Okazała się fajną, zdolną młodą dziewczyną. Życzę jej wszystkiego najlepszego. TzG może naprawdę pomóc w karierze jeśli umie się to umiejętnie wykorzystać. Aż dziw, że o Joannie Mazur tak ucichło. Spodziewałam się, że będzie wręczać jedną z nagród na Gali Mistrzów Sportu, a może nawet zatańczy gościnnie z Janem Klimentem, a tu nic. Widać stacja stwierdziła, że przedobrzyła z promowaniem jej podczas tzg. Bo tak było. Joasia tańczy bardzo dobrze, ale szumu wokół niej, poza tanecznego, było zdecydowanie za dużo. I teraz to wygląda trochę tak jakby osiągnęła co chciała, i ona, i stacja dzięki niej i zniknęła. Choć pewnie wróciła do sportu. Życzę jej sukcesów. Ale równocześnie swój zasłużony sukces w tzg mogła przekuć w coś nie tylko dla siebie, ale dla całej społeczności osób niewidomych. Szkoda, że tak nie zrobiła. Mogła pójść w ślady fantastycznej Iwony Cichosz. Iwona tańczyła w tzg wspaniale (nawet lepiej od Asi), a w swojej edycji nie wygrała choć powinna. Ona już wtedy widziała w tzg nie tylko szansę dla siebie, ale i dla całej społeczności Głuchych. Szansę na nagłośnienie ich sytuacji. I dalej to robi. Iwona podeszła do szansy jaką daje tzg dojrzalej. Może to też kwestia wieku, bo Iwona jest kilka lat starsza od Joanny. Iwona jest dla mnie świetną, mądrą, młodą kobietą, wspaniale tańczącą dziewczyną i dobrą aktorką. Tworzyli ze Stefano niesamowitą parę i naprawdę szkoda, że nie wygrali programu. Choć oczywiście finał tzg to ogromny sukces. :) ♥
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn