Teraz albo nigdy! Odcinek 4 (Sezon 3)

Streszczenie odcinka

Fakt, że Robert nie może mieć dzieci komplikuje małżeństwo Marty i Roberta. Po raz pierwszy pada słowo "adopcja". Robert jest całkowicie temu przeciwny. Marta zarzuca Robertowi egoizm, i mimo, że jeszcze starają się wrócić do ciepłych stosunków, rysa na ich małżeństwie jest już za głęboka. Wszystko się rozpada, co jest dowodem, jak kruche były podstawy ich powrotu do siebie. Zakończenie dochodzenia policji uwalnia Andrzeja od wszelkich podejrzeń. Wypłacone pieniądze z polisy ubezpieczeniowej pozwalają ruszyć z nowym klubem (Plaża) pełną parą. Marcin i Basia aktywnie uczestniczą w projektowaniu Plaży, a odszukana przez Marcina Inka nadaje całemu przedsięwzięciu architektoniczny kształt. Basia zaniedbuje Bartka i pracę dla niego. Grażyna nie może już dłużej przeciągać swojego bezrobocia. Decyduje się przyjąć pracę u Kasi w Onyxie. Artur wypełnia wniosek patentowy na nazwisko Marty. Pod wpływem euforii temu towarzyszącej, posuwa się zbyt daleko w stosunku do Marty. Jego pocałunki są dla niej szokiem. Marta decyduje się odejść z Apteki i zerwać spółkę z Arturem. On nie ustaje w próbach przeproszenia jej, i w końcu Marta jest o krok od wybaczenia mu. Przyjaciele dowiadują się, że Marta spotkała w Onyxie Grażynę. Żartują z Grażyny, że ma konszachty z wrogą firmą. Grażyna nie wytrzymuje i zdradza ciążącą jej tajemnicę. To wyznanie jest szokiem dla wszystkich. Każdy z przyjaciół odbiera je inaczej. Michał, którego ta sprawa najbardziej dotyczy wybacza Grażynie. To koniec tajemnicy, ale i koniec ich budzącej się przyjaźni. Robert demontuje kołyskę w dziecinnym pokoju. Pod wpływem tego widoku Marta wylewa swoje żale. Jest głucha na argumenty Roberta w sprawie adopcji. Dla niej to koniec. Robert musi się wyprowadzić."