Teresa Lipowska właśnie wyznała prawdę o adoptowanym wnuku! Mówili mu: "Bo ty jesteś czarny, INNY"

Wiktoria Zając
AKPA
Teresa Lipowska gościła na wydarzeniu Campus Polska Przyszłości, gdzie poruszano temat zdrowia psychicznego. Gwiazda "M jak miłość" opowiadała o samotności. Przy okazji wyznała prawdę o swoim adoptowanym wnuku, który pochodzi z Rumunii. Poznajcie szczegóły.

Teresa Lipowska przez większość fanów kojarzona jest z rolą sympatycznej seniorki rodu, Barbary Mostowiak w "M jak miłość". Aktorka ma jednak na swoim koncie znacznie więcej kreacji, dzięki którym zapadła w pamięć starszym pokoleniom. Fani interesują się również jej życiem prywatnym, które mogłoby być materiałem na film - jak sama opowiadała, "znudziła się" pierwszemu mężowi, a jej drugi mąż przez kilka lat walczył ze straszną chorobą. Śmierć Tomasza Zaliwskiego przerwała jego szczęśliwe małżeństwo z Teresą Lipowską.

Aktorka doczekała się jednego dziecka, syna Marcina. Mężczyzna ma żonę Annę, z którą wychowuje dwoje dzieci, Szymona i Ewę. Choć Teresa Lipowska jest rodzinną osobą, ma ona liczne obowiązki zawodowe, co sprawia, że nie jest w stanie widywać się z bliskimi tak często, jak by chciała.

- Jestem babcią, która, niestety, niewiele się opiekuje swoimi wnukami, ponieważ mam jeszcze bardzo dużo życia zawodowego, ale w miarę możliwości jak tylko mogę, to się z nimi spotykam - opowiadała w wywiadzie, którego udzieliła agencji Newseria Lifestyle.

Teresa Lipowska ujawniła prawdę o adoptowanym wnuku

Teresa Lipowska to jedna z gwiazd goszczących na trwającym wydarzeniu Campus Polska Przyszłości. W niedzielę, 27 sierpnia, gwiazda uczestniczyła w rozmowie pt. "Dwie twarze samotności - samotność starszych, samotność młodszych". Podczas wydarzenia gwiazda "M jak miłość" wyjawiła nieznane wcześniej informacje na temat swojego adoptowanego wnuka Szymona.

- Nawet jeżeli wokół ma się dużo ludzi, to można być samotnym. Zacznę od dzieci, mój wnuk jest adoptowanym Rumunem i było "bo ty jesteś czarny, inny". On ma 19 lat i jest człowiekiem zamkniętym, trudno było do niego dotrzeć - wyjawiła Teresa Lipowska.

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Z problemem samotności mierzy się również sama aktorka. W dalszej części swojej wypowiedzi gwiazda "M jak miłość" mówiła:

- Ja mam wokół siebie mnóstwo ludzi, kolegów z planu, ale ludzie cię nie zauważają. Doszłam do wniosku, że trzeba wyjść do kogoś, kto cię będzie potrzebował. (...) Samotność trzeba sobie ubarwić [cytat za Fakt.pl].

Spodziewaliście się takich osobistych wyznań?

Jak się zmieniała Teresa Lipowska? Zobaczcie w galerii jej stare zdjęcia:

„M jak miłość”. Tak Teresa Lipowska wyglądała 55 lat temu. A...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn