"The Voice of Poland" sezon 9. BITWY 1. Kto wygrał bitwę, a kto został skradziony? Sprawdź, co się wydarzyło! [WIDEO+ZDJĘCIA]

Pierwszą BITWĘ 9. edycji "The Voice of Poland" otworzył występ gości specjalnych - Alice Merton i Toma Odella, którzy zaśpiewali "Half as good as you". Trenerzy: Patrycja Markowska, Michał Szpak, Grzegorz Hyży i Piotr Cugowski podzielili swoich uczestników na duety lub tercety. Po muzycznych starciach muszą wybrać zwycięzcę, który przejdzie do kolejnego etapu - Nokautu.

Jako pierwsi na muzycznym ringu stanęli Wojciech Stefanowski i Natalia Cepelik-Muianga, którzy zaśpiewali "I Know What You Did Last Summer" z repertuaru Shawna Mendesa i Camili Cabello. - Miałabym więcej pomysłów na Natalię - stwierdziła Patrycja Markowska. Pozostali Trenerzy także postawili na Natalię. - Było świetnie - oznajmił Grzegorz i wybrał Natalię. W ostatnim momencie na kradzież zdecydował się Michał Szpak!

Kolejni z drużyny Grzegorza byli Maciej Mazur, Kirill Mednikov i Wojciech Ezzat. Ich piosenka to "Huragan" Mroza. - Huragan przeszedł przez to studio. To trio było prawdziwą bitwą - wskazał Michał. Grzegorz nie był jednak do końca zadowolony z występu panów. Ostatecznie wybrał Maćka.

Pierwszy duet z drużyny Patrycji to Milena Mocek i Dawid Dubajka. Trenerka wybrała dla nich utwór "Skinny love" Birdy. - Dziękuję, bo to było bardzo piękne. Wielkie brawa dla was - powiedział po ich występie Piotr Cugowski. - Jestem bardzo ciekawa Dawida i dlatego go wybieram - stwierdziła Patrycja. Milenę ukradł za to Grzegorz.

Albina Mruchko została zestawiona do bitwy z Sylwią Kwasiborską. Ich piosenka to "If it makes you happy" Cheryl Crow. - Sylwia, śpiewasz zawodowo, po prostu - oznajmił Piotr. Patrycja pochwaliła natomiast Albinę za postęp, jaki zrobiła podczas warsztatów i zdecydowała się podążać dalej właśnie z nią. Nie mogło być inaczej - Sylwię chcieli skraść Piotr i Grzegorz. Ostateczni ukradł ją Piotr.

Natalia Zastępa znana z "The Voice Kids" została zestawiona do bitwy z Martyną Kasprzycką. Dziewczęta zaśpiewały "Nic nie może wiecznie trwać" Anny Jantar. Trenerzy zauważyli, że Natalia miała małe potknięcie podczas występu, ale wskazali, że to ona bardziej ich do siebie przekonała. - Uwielbiam mrok i ty go w sobie nosisz - powiedział Michał do Natalii i wybrał właśnie ją.

Jako drugi duet od Michała na scenie pojawili się Klaudia Sułat i Karol Wasilewski. Wykonali utwór Caluma Scotta "You Are The Reason". Trenerzy usłyszeli kilka nieczystości i nie wskazali swojego faworyta. Michał musiał podjąć decyzję sam. - Założyłem okulary żeby ukryć moją złość. Nigdy wcześniej nie było tak nieczysto. Jest mi przykro - oznajmił, po czym wybrał Karola.

Daria Adamczewska i Diana Cicierska zaśpiewały "Black Velvet". Michał zauważył ogromny progres u Darii. Zachwycił się też Dianą w rockowym wydaniu. - To był najlepszy duet jaki widziałem do tej pory - stwierdził. - To wybór jak między Ferrari a Lamboghini - powiedział natomiast Piotr, po czym wybrał Dianę. Daria została skradziona przez Patrycję, ale jej przycisk wcisnął Michał!

Na koniec czas na Sebastiana Wojtczaka i Mario Szabana. Panowie zaśpiewali "End of the road" Boyz II Men. Po ich występie Trenerzy zdecydowali się na owacje na stojąco. Patrycja ucałowała też Piotra za dobór repertuaru oraz zestawienie wokalistów. - Nie skomentuje, nie śmiałbym. To był poziom high - wyznał Michał. - Jestem dumny, że mam tak silną drużynę - powiedział Piotr i wybrał Mariusza. Patrycja i Michał postanowili ukraść Sebastiana, który zdecydował, że dalej w programie będzie pod skrzydłami Michała, a to oznacza, że z programu odpadł Wojtek.