Spis treści
Co się wydarzyło podczas Przesłuchań w ciemno w „The Voice Senior 6”?

Piąty odcinek „The Voice Senior 6” rozpoczął się od występu 62-letniego Piotra Komana, który brawurowo zaśpiewał utwór Turbo Wszystko będzie OK, odwracając trzy fotele - Andrzeja Piasecznego, Roberta Janowskiego i Małgorzaty Ostrowskiej. Pracujący na co dzień jako taksówkarz mężczyzna nasłuchał się sporo komplementów! Piotr zdecydował się dołączyć do drużyny Małgorzaty Ostrowskiej.
Pierwsze rozczarowanie
60-letnia Bożena Kołaczkowska jako następna stanęła na kultowej scenie. - Jestem absolutną amatorką - przyznała dodając, że nigdy w życiu nie uczyła się śpiewać. Wykonała piosenkę Anny Jantar Nie wierz mi nie ufaj mi, ale nie porwała nią serc Trenerów.
Andrzej Grądkiewicz i Bajm
Kolejny na scenie był Andrzej Grądkiewicz – technik energetyki i inżynier BHP, który przez całe życie łączył pracę zawodową z pasją do muzyki. W latach 70. miał okazję współpracować z początkującym na polskiej scenie muzycznej zespołem Bajm. To właśnie w 1978 roku formacja z Beatą Kozidrak na czele zadebiutowała na scenie Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1978 roku i z piosenką „Piechotą do lata” zajęła drugie miejsce w koncercie Debiuty.
Pojechaliśmy do Opola, także coś pięknego. Nie da się tego opisać - po prostu człowiek nie wiedział, gdzie się w ogóle znalazł, no i jakim sposobem - występy przed ludźmi w amfiteatrze i telewizja - wspominał Andrzej Grądkiewicz.
Do legendarnego zespołu uczestnik „The Voice Senior” dostał się dzięki ogłoszeniu w prasie. - Przeczytałem w gazecie ogłoszenie, że zespół poszukuje basisty. Wziąłem instrument pod pachę. Umówiłem się z Jarkiem Kozidrakiem. On zagrał parę rzeczy na pianinie, ja na gitarze basowej. No i mówi: „Dobrze, fajny jesteś. Będziemy ćwiczyć, będziemy grać i będziemy coś robić dalej”. No i ćwiczyłem z zespołem, który się nazywał Bajm - wspomina Andrzej Grądkiewicz. Niestety współpraca muzyka z zespołem zakończyła się po kilkunastu miesiącach. - Bajm nie zarabiał pieniędzy takich, że można było się utrzymać. Musiałem pracować, miałem rodzinę i rozstaliśmy się po półtora roku pracy - tłumaczy senior.
Mimo rozłąki muzycy Bajm nie zapomnieli o Andrzeju Grądkiewiczu i zaprosili go na jubileusz zespołu w 2018 roku. - Zostałem zaproszony na występ 40-lecia. Wystąpiłem w piosence „Piechotą do lata”, grając na basie. Byłem bardzo szczęśliwy. Nawet gitarę ze szczęścia uniosłem do góry - mówi z uśmiechem. W tym samym roku uczestnik dzisiejszego odcinka „The Voice Senior”, w uznaniu zasług dla lubelskiej kultury, otrzymał Medal Prezydenta Miasta Lublin.
Andrzej Grądkiewicz wybrał utwór Breakout Kiedy byłem małym chłopcem, czym zdobył serce Tatiany Okupnik. Z racji, że była jedyną której fotel się odwrócił, sprawa była oczywista: Grądkiewicz idzie do drużyny Okupnik. Nim to nastąpiło, porwał Trenerkę na scenę i wraz z pozostałymi wykonał bis!
Anna Matan, lat 62, przejęła scenę po Grądkiewiczu. Jej rodzice chcieli, by uczyła się śpiewu operowego, który nie do końca jej pasował. Ma niezwykły talent - umie modulować głos, co zapoczątkowało jej krótką przygodę z dubbingiem. Finalnie została... aptekarką. Co ciekawe, do jej apteki przychodził m.in. profesor Aleksander Bardini. Gdy na emeryturze zaczęła czuć, że gnuśnie, zapisała się na Uniwersytet Trzeciego Wieku. W „The Voice Senior 6” zaśpiewała utwór Danuty Rinn Tyle wdzięku, ale nie ujęła Trenerów swoim wykonaniem.
Tragedia, która zniszczyła nadzieję
Wojciech Bardowski w latach 80. mieszkał w Paryżu i wywodzi się z rodziny muzycznej. Niestety, nie zdążył spełnić marzenia i zaśpiewać ze swoim ojcem. - Zginął z saksofonem w ręku - wspomniał tragedię sprzed lat. Zdecydował się zaśpiewać Sous le ciel de Paris legendarnej Édith Piaf. Trenerzy nie mieli wyboru - musieli odwrócić fotele, by zobaczyć, kto dysponuje tak potężnym głosem. Tatiana Okupnik miała ciarki, Janowski aż wstał z wrażenia - podobnie jak widownia, która nagrodziła Bardowskiego gromkimi brawami! O tego uczestnika była zacięta walka między Trenerami. Wojciech zdecydował się dołączyć do drużyny Roberta! - Wróżę mu karierę - ocenił Janowski.
Stanisław Kończewski, który za perkusją spędził niemal 50 lat, rozpoczął drugą część programu czyli 6. odcinek. Wykonał Tears In Heaven Erica Claptona, natychmiast wzbudzając ciekawość Okupnik i Piasecznego, którzy odwrócili fotele. Zdecydował się dołączyć do drużyny Andrzeja Piasecznego.
Po nim scenę przejęła Bożena, góralka z krwi i kości, która zaśpiewała Tak bym chciała kochać już Hanny Banaszak. Niestety - mimo całego serca, który włożyła w piosenkę, nie zdołała przekonać do siebie żadnego Trenera. Następnie swoich sił spróbował 68-letni Ryszard Lewandowski, który tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego w Polsce wyjechał do Stanów Zjednoczonych. 12 lat temu wrócił do ojczyzny,by zaopiekować się chorującą mamą i gdyby nie tęsknota za dorosłymi już dziećmi, nie miałby powodów do narzekania. Zaśpiewał Unchain My Heart Joe Cockera, czym ujął Małgorzatę Ostrowską i dołączył do jej drużyny.
75-letnia Krystyna, zwana Barbarą, przejęła scenę. Ta kobieta swoje przeżyła - z pierwszym mężem, który nie pozwalał jej śpiewać, po 10 latach rozwiodła się i samotnie wychowywała syna. Trzy lata temu straciła go - zmarł na zawał. W „The Voice Senior 6” zaśpiewała Ty jesteś moim przeznaczeniem nieodżałowanego Jerzego Połomskiego. Niestety - żaden z Trenerów nie zdecydował się nacisnąć „grzybka”.
Marian Arian przyjechał z niemieckiej Kolonii, a najbliższa jego sercu jest twórczość Tadeusza Nalepy. Mają podobną barwę głosu, przez co wszyscy wołają na niego per Nalepa. Zaśpiewał utwór Ten o tobie film zespołu Dżem i Tadeusza Nalepy właśnie, a Okupnik niemal natychmiast nacisnęła „grzybka”. Pozostali Trenerzy potrzebowali kilku chwil, by pójść w jej ślady. Szybkość się opłaciła - Okupnik przejęła tego kolorowego ptaka do swojej drużyny!
„The Voice Senior 6” odcinek 5. i 6. To najmocniejszy głos t...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl