„The Voice Senior 5” odcinek 1. i 2. Podopieczna Krzysztofa Krawczyka powaliła trenerów na kolana! Zrobi w końcu wielką karierę?

Przesłuchania w ciemno 6. edycji „The Voice Senior” otworzył 73-letni Janusz Biliński, który zmierzył się z utworem „Don McLean” Vincenta. Swój fotel natychmiast obrócił Robert Janowski, a chwilę później dołączył do niego Andrzej Piaseczny i Małgorzata Ostrowska. Janusz zdecydował się dołączyć do drużyny Roberta Janowskiego.

Następnie na scenie zameldował się Paweł Dochniak. 72-latek zawodowy piosenkarz próbował oczarować trenerów wykonaniem „Bab” Andrzeja Zauchy. I udało mu się zachwycić Tatianę Okupnik, która jako jedyna obróciła swój fotel. Kolejny występ tego wieczoru należał do 61-letniej Beaty Krzaczkowskiej, która zaśpiewała piosenkę „Za wszystkie noce” Anny Jantar. Niestety żaden z trenerów nie obrócił swojego fotela.

Jako kolejny na scenie „The Voice Senior” pojawił się Stanley Antoni Czech urodzony w Stanach Zjednoczonych, a obecnie mieszkający w Krakowie. Zaśpiewał hit The Doors „Light me fire”, a jego wykon obrócił fotele wszystkich trenerów! Stanley po usilnych namowach ze strony trenerów, dołączył do teamu Andrzeja Piasecznego.

Później przyszedł czas na Zofię Matuszewską, animatorkę kultury, która choć nie jest zawodową piosenkarką, to ma niemałe muzyczne doświadczenie. Na swoim koncie ma występy na festiwalach w Sopocie i w Opolu, a jej głos możemy usłyszeć w niezapomnianym przeboju „Mój Przyjacielu”, gdzie śpiewa kultową frazę: „Dam gitarę, dam samochód, żony nie dam, nie!”. Podopieczna Krzysztofa Krawczyka wykonała utwór Maryli Rodowicz „Polska Madonna”.

Swoje fotele z miejsca obrócili Andrzej Piaseczny i Małgorzata Ostrowska, a chwilę później dołączyli do nich pozostali trenerzy. Zachwyceni wykonem Zofii trenerzy poprosili, by ta zaśpiewała jeszcze razem z Małgorzatą Ostrowską słynną „Meluzynę”. Robert Janowski aż wstał z zachwytu. Trenerzy jak tylko mogli namawiali podopieczną Krzysztofa Krawczyka, by ta dołączyła do ich drużyny. Wybór padł na team Małgorzaty Ostrowskiej.

61-letni Wojciech Słupski, który jako taksówkarz podśpiewuje swoim klientom, próbował podbić serca trenerów hitem Los Lobos „La Bamba”. Niestety nie powtórzył sukcesu swojej poprzedniczki i nie obrócił żadnego z trenerskich foteli. Następnie na scenę wkroczyła 60-letnia pielęgniarka Bożena Gloc, która zmierzyła się z „Tą samą chwilą” Bajmu. W ostatniej chwili swój fotel obrócił Andrzej Piaseczny i to w jego drużynie finalnie znalazła się Bożena.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl