Andrew Lincoln po niemal 10 latach odchodzi z obsady "The Walking Dead". Po raz ostatni zobaczymy Ricka Grimesa w 9. sezonie, a tymczasem aktor zdradził, co popchnęło do go tej decyzji.
Mam dwoje dzieci, im są starsze, tym trudniej im swobodnie podróżować, a ja mieszkam w innym państwie. Wybór był prosty. Nadszedł czas, żebym wrócił do domu - tak Lincoln uzasadnił swoje odejście podczas rozmowy z EW Radio na ostatnim Comic Conie.
Plan zdjęciowy "The Walking Dead" znajduje się w Georgii, w Stanach Zjednoczonych, a cała rodzina aktora mieszka na stałe w Anglii. Nic dziwnego, że po niemal dziesięciu latach krążenia między tymi dwoma miejscami Lincoln postanowił odejść z serialu.
Rick Grimes pojawi się jeszcze w 9. sezonie "The Walking Dead", który zadebiutuje na antenie FOX już 8 września. Co spotka głównego bohatera serialu? To okaże się jesienią!
