Tak wyglądała polska premiera filmu „Bridget Jones. Szalejąc za facetem”
Nasza kultura przywiązuje zbyt dużą wagę do wyglądu, wieku i pozycji społecznej, kiedy najważniejsza jest miłość - to jeden z kultowych tekstów naiwnej, szczerej do bólu, zabawnej na swój własny sposób Bridget Jones, która stała się symbolem nowoczesnej kobiety XXI wieku. 11 lutego, kilka dni przed świętem zakochanych, w Multikinie Złote Tarasy miejsce miał specjalny pokaz filmu „Bridget Jones. Szalejąc za facetem”, który na ekrany kin w całej Polsce wejdzie już w Walentynki.

By premierowo obejrzeć produkcje w reżyserii Michaela Morrisa przybyło sporo rodzimych celebrytów w tym m.in.: Joanna Brodzik, Anna Maria Sieklucka, Zofia Ślotała, Marzena Rogalska, Maria Pawłowska, Beata Tadla z mężem Michałem Cebulą, Robert El Gendy, Grażyna Wolszczak, Emilia Dankwa, Aleksandra Hamkało, Majka Jeżowska, Adrianna Izydorczyk, Anna Maria Olbrycht, Sylwia Lipka, Antoni Smykiewicz, Katarzyna Kołeczek, Dominika Kryszczyńska, Maja Staśko, Agnieszka Mrozińska z mężem Alexem, Mariusz Kozak z partnerem Sebastianem Szaratą i Michał Kurek.
„Bridget Jones. Szalejąc za facetem” to kontynuacja serii komedii romantycznych z kultową, tytułową Bridget (w tej roli Renee Zelweger). W kolejnej części spotykamy ją jako wdowę a jednocześnie samotną matkę 9-letniego Billy'ego i 4-letniej Mabel, którą po tragicznej śmierci Marka, dzielnie wspierają przyjaciele, członkowie rodziny i były kochanek Daniel. Jej wdzięk, aparycja, wewnętrzne piękno i doskonała niedoskonałość nie przestają jednak przyciągać coraz to nowych adoratorów. Po powrocie do pracy wpada w oko młodszemu mężczyźnie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że miłosnym entuzjastą jest nauczycielem jej syna.
Bridget cenię za autentyczność. Wielowymiarowo, wieloaspektowo jest sobą, pomimo wielu rozterek, które spotyka w swoim życiu. W moim odczuciu koniec końców kieruje się tym, co gra jej w duszy i w sercu. Siebie również kocham za zbiór niedoskonałości w doskonałości. Każdy z nas jest wyjątkowy. Dziś, jako 33-letnia kobieta cenię siebie za podążanie własną prawdą - powiedziała Anna Maria Sieklucka, ubrana tego wieczoru w fantastyczną, fuksjową marynarkę.
Dawno nie widzieliśmy się z Bridget! Uwielbiam ją, jestem jej fanką. Poznałam tę bohaterkę jeszcze, kiedy byłam nastolatką. Czytałam o wrażeniach dojrzałej kobiety. Miało to swój urok! - dodała Aleksandra Hamkało, która pojawiła się w chabrowym, sweterkowym komplecie. Wszystkie trzy poprzednie części zachęcają by obejrzeć tę czwartą. Przygoda Bridget Jones towarzysz mi prawie przez połowę mojego życia. Obejrzałam filmy, przeczytałam wszystkie książki. To bohaterka niestarzejąca się. Cenię ją za odwagę niebycia liderką, fit, Instagramową super laską. Lubię tę jej nieporadność. Każda z nas była choć w części taką Bridget Jones - podsumowała.
Premierowy pokaz filmu to nie jedyny punkt harmonogramu wtorkowego wieczoru. Złote Tarasy podążyły za trendami i przeniosły Warszawiaków do świata ukochanej przez milionów widzów na całym świecie bohaterki, przygotowując kilka punktów specjalnych. Zaczynając od wejścia głównego, goście mają okazję wpisać się do interaktywnego dziennika Bridget. Jeszcze na parterze jest szansa zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, a na pierwszym piętrze zaliczyć wizytę w Hall of Fame by Bridget Jones i obejrzeć specjalną wystawę.
AUTOR: AKPA
W galerii znajdziecie zdjęcia z medialnej premiery filmu „Bridget Jones. Szalejąc za facetem”. Zobaczcie, jak zaprezentowały się gwiazdy!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl