W drugim odcinku 4. sezonu "Top Chef" pierwszym wyzwaniem było spotkanie z mistrzami. Zadanie dla uczestników mieli Otylia Jędrzejczak, Dariusz Michalczewski i Marek Włodarczyk, którzy dołączyli do Macieja Nowaka i wcielili się w rolę jury. Oprócz tego, że każdy z gości prezentował mistrzowski poziom w swojej dziedzinie, każdy z nich spędził część swojej kariery w Niemczech. Z tym krajem było związane zadanie. W 40 minut uczestnicy dobrani w pary musieli przygotować niemiecki eintopf, czyli danie jednogarnkowe.
Nowe jury zdecydowało, że najlepiej z zadaniem rodem zza zachodniej granicy poradziły sobie dwie pary. Drużyna zielona - Patryk Dziamski i Piotr Antkowicz oraz drużyna żółta - Dorota Kaczmarek i Ivo Cesare Violante. To oni otrzymali immunitet na kolejne starcia w odcinku.
CZYTAJ TAKŻE:
FOOD PORN W 1. ODCINKU "TOP CHEF". ZOBACZ REAKCJĘ JURORÓW NA DANIE DANIELA WEŁNY [WIDEO]
"TOP CHEF" 11.03.2015, ODCINEK 2. ZASKAKUJĄCE JURY I NIEMIECKI EINTOPF [WIDEO]
Tematem przewodnim głównej konkurencji 2. odcinka był drób. Uczestnicy ponownie gotowali w parach - takich samych jak w pierwszym zadaniu. Do dogrywki trafili Łukasz "Bigos" Miecznikowski i Marek Rogalski oraz Adriana Marczewska i Daniel Wełna. Cała czwórka miała do dyspozycji produkty, które nie zostały wykorzystane w poprzedniej konkurencji.
JURORZY ZDECYDOWALI, ŻE PROGRAM MUSZĄ OPUŚCIĆ ŁUKASZ "BIGOS" MIECZNIKOWSKI I DANIEL WEŁNA.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"