W 2. odcinku "Top Chefa" trzynastka kucharzy gotowała pod okiem legendy polskiego kina Bożeny Dykiel i zwycięzcy 5. edycji TOP CHEF Tomasza Purola. Pierwsze zadanie wymagało od kucharzy znajomości kuchni poznańskiej. Głównym tematem konkurencji był ziemniak, bardzo wdzięczny produkt, który daje wiele możliwości. Już na wstępie aktorka zapowiedziała, że uwielbia placki ziemniaczane i ma nadzieję, że uczestnicy pokuszą się o ich przygotowanie. W tej edycji "Top Chefa" kucharze po raz pierwszy pracowali w drużynach, a na wykonanie ziemniaczanych dań dostali 45 minut. Stawką był oczywiście immunitet i uznanie szefa Amaro i gości specjalnych.
Mam nadzieję, że z Panią Bożeną będziemy mogli spróbować tego ziemniaka w różnych wcieleniach i wyjdziemy przy tym najedzeni - zachęcał uczestników Tomasz Purol.
Trzeba przyznać, że kucharze podeszli do zadania bardzo kreatywnie. Risotto z ziemniaków, puree z batatów, chrupiące placki ziemniaczane, ziemniaki fondant to tylko niektóre propozycje potraw. Sama Pani Bożena Dykiel załapała się na robotę w kuchni! Aktorka pomagała w gotowaniu m.in. Monice Gwieździe. W drużynie Dawida Łagowskiego wrzało. Chłopaki mieli niemałe problemy z dogadaniem się w kuchni. Przyszedł czas na werdykt. W tej konkurencji immunitet zdobili Rafał Grzegorzek i Dawid Szkudlarek. Reszta musiała zmierzyć się ze sobą w kolejnej konkurencji.
CZYTAJ TAKŻE:
"TOP CHEF" ODCINEK 1. SEZON 6. NIKT NIE ODPADŁ! ZOBACZ DLACZEGO!
Kucharze zostali podzieleni na 4 drużyny. Tematem głównej konkurencji była "radość ust" czyli jak to określiła Ewa Wachowicz, maleńka przekąska na kilka kęsów. Na wykonanie tego zadania kucharze mieli 40 minut. Drużyna, której propozycja najmniej przypadnie do gustu jury, miała trafić do dogrywki. Niestety szczęście opuściło Pawła Grossa, który zasłabł podczas pracy i musiał opuścić kuchnię. Joanna została przy stanowisku sama, na szczęście nie na długo. Asia mogła liczyć na pomoc Kuby, który szybko podjął decyzję o opuszczeniu swojej 3-osobowej drużyny, by dołączyć do niej. Po tej konkurencji do dogrywki trafili: Joanna Morzy i Jakub Błogowski
Nie traktujcie tego jako kary, to szansa, by pokazać się z lepszej strony - motywowała uczestników Ewa Wachowicz.
Uczestnicy mieli tylko 35 minut na przygotowanie dania z imbirem - bo to właśnie ta roślina była głównym tematem dogrywki. Joanna zdecydowała się na przygotowanie aromatycznej zupy, natomiast Jakub zrobił przegrzebki. -imbir ma właściwości bakteriobójcze ciekawe czy też samobojcze - skwitowała Wachowicz. W tym momencie pojawił się Paweł Gross, który oznajmił, że ma grypę żołądkową. Choroba była dla niego jednoznaczna z opuszczeniem programu, ale nie tylko on pożegnał się w tym odcinku z programem!
W 2. ODCINKU 6. EDYCJI "TOP CHEF" ODPADLI: JOANNA MORZY I PAWEŁ GROSS!
