Finał 7. edycji programu "Top Model" wywołał mnóstwo kontrowersji. Najpierw podczas ogłaszania trzeciego miejsca oczom widzów ukazało się zdjęcie Huberta Gromadzkiego i Katarzyny Szklarczyk. Prowadząca Joanna Krupa probowała wyprostować zaistniałą sytuację i szybko poinformowała Anię Markowską, że to ona odpada. Do ścisłego finału przeszli: Kasia i Hubert. Podczas ogłoszenia ostatecznego werdyktu modelka na chwilę zamarła i nie reagowała na informację, że to właśnie ona wygrała "Top Model".
Widzowie programu po obejrzeniu odcinka nie mieli wątpliwości - finał "Top Model" był ustawiony, a zwycięzca programu był znany dużo wcześniej.
Niech pokażą wyniki głosowania widzów tego jestem ciekaw
Ten Finał był serią pomyłek! Jak moze prowadzaca nie wiedzieć kto przechodzi dalej, i narażać na taki stres Anie? Nie dziwie się, że chciała iść juz ze sceny ale Krupa aby złagodzić tą sytuację stwierdziła zobaczmy najlepsze momenty Ani. Kasia wygrała ale jakoś specjalnie sie nie cieszyła, ciekawe czemu?
OGLĄDAJ seriale i programy TVN bez reklam w ofercie player+
Stacja TVN odniosła się już do zarzutów widzów. W komunikacie możemy przeczytać, że w odcinku na żywo wystąpiły problemy techniczne.
Były to po prostu problemy techniczne. Na bocznym ekranie, zamiast Kasi, pojawiło się zdjęcie Ani. "Top Model" jest programem na żywo, podczas którego może zdarzyć się wszystko. Nie da się tego przewidzieć. Jednak wyniki show zostały skrupulatnie policzone, a głosowanie odbyło się zgodnie z regulaminem - czytamy w komunikacie.
A co wy o tym sądzicie? Finał programu był Waszym zdaniem ustawiony?
