"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" znowu w ogniu krytyki
Przemiany uczestników polskiej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo" nie umykają uwadze internautów, a nawet międzynarodowych mediów. Pisaliśmy już o tym, że jeden z amerykańskich serwisów odniósł się krytycznie do występu Boogiego. O rasizm oskarżano także Ewelinę Lisowską, która wcieliła się w amerykańskiego rapera Wiz Khalifę.
Podczas trwającej, 14. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" znowu pojawiły się zarzuty o rasizm. -Tak się bawi Polska? Ten program jest głupi i rasistowski. Skończcie z »blackface« - tego rodzaju wpisy pojawiły się na forach internetowych po występie Pawła Górala, który w 3. odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo 14" wcielił się w Tinę Turner.
Producenci "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wydali już w tej sprawie oświadczenie:
Drodzy Widzowie, jesteśmy bardzo zaskoczeni liczbą negatywnych komentarzy pod adresem programu »Twoja twarz brzmi znajomo«. Polska edycja spektaklu, postrzegana jako wzorowa za granicą, zawsze stara się pokazać świetne wykonania, które starają się być jak najbliżej oryginału. To idea znana na całym świecie. Twórcy i uczestnicy wszystkich poprzednich serii programu zawsze mieli na myśli jedno - jak najdokładniej (wokalnie, ruchowo i wizualnie) odtworzyć wielkie gwiazdy muzyczne polskiego lub obcego pochodzenia. Nad tym procesem czuwa zespół profesjonalistów, którzy przygotowują artystę do wykonania - czytamy.
Do zarzutów o rasizm odniósł się także Paweł Góral. Rozbawiony zamieszaniem wokół swojej osoby uczestnik "Twoja Twarz Brzmi Znajomo 14" napisał na InstaStories:
Od lat piję kawę z mlekiem, ale dopiero dzisiaj zacząłem się zastanawiać, czy zabielanie kawy nie jest przypadkiem oznaką rasizmu
Co o tym sądzicie?
