"Upadek" z Gillian Anderson i Jamiem Dornanem na Netfliksie
Niejednokrotnie zdarza się, że nawet bardzo dobry serial przeżywa ogromny wzrost popularności przy okazji premiery kolejnych sezonów, jednak po finale produkcji, zainteresowanie widzów szybko spada, a sam serial zostaje niemal zupełnie zapomniany. Dokładnie odwrotna sytuacja ma miejsce, jeśli chodzi o serial "Upadek". Brytyjsko-irlandzka produkcja trafiła niedawno na Netflix i od tamtej pory nieustannie utrzymuje się w zestawieniu 10 najpopularniejszych produkcji w Polsce.
Gdy policja Irlandii Północnej nie jest w stanie zamknąć sprawy po 28 dniach, detektyw Stella Gibson z londyńskiej Metropolitan Police zostaje wezwana do zbadania sprawy. Pod jej nowym kierownictwem lokalni detektywi muszą wytropić i powstrzymać seryjnego mordercę terroryzującego miasto Belfast. Z każdym odcinkiem intryga jedynie się zagęszcza, a napięcie wzrasta. Niewątpliwie największą zaletą produkcji są odtwórcy głównych ról, czyli Gillian Anderson i Jamie Dornan. Wielu fanów "Upadku" twierdzi, że to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza, rola w karierze utalentowanej aktorki. Połączenie zdeterminowanej śledczej z kruchą naturą przejawianą w życiu prywatnym sprawia, że widzowie nie mogą oderwać wzroku od Gillian Anderson, a rola Stelli Gibson stworzona przez aktorkę pozostaje na długo w pamięci. Nie gorzej radzi sobie jej ekranowy partner, Jamie Dornan. Chociaż kojarzony jest przede wszystkim z występem w "Pięćdziesięciu twarzach Greya", w "Upadku" udowadnia, że jest naprawdę zdolnym aktorem i utalentowanym artystą. Jamie Dornan daje prawdziwy popis swoich umiejętności przy okazji wcielania się w rolę Paula Spectora, z jednej strony przykładnego ojca małych dzieci, z drugiej bezwzględnego zabójcy.
W 2016 roku, krótko przed premierą trzeciego, finałowego sezonu "Upadku", Gillian Anderson udzieliła wywiadu portalowi The Killing Times, w którym opowiadała o granej przez siebie postaci w samych superlatywach.
Jest bardzo skoncentrowana, szczególnie inteligentna. Jest opisywana jako zimna, trzyma się z dala i nie interesuje się polityką pracy, ale mówi tak, jak jest. Oczekuje tego samego od innych i oczekuje, że zespół wokół niej będzie ciężko pracował, a kiedy to się stanie, sama trochę się rozgrzeje. Najbardziej podoba mi się w niej to, jak wyjątkowa jest, różni się od wszystkiego, co wcześniej czytałam lub widziałam. Uważam, że jest nieuchwytna i tajemnicza, a to nieczęsto się zdarza. Często mój entuzjazm związany z pracą nad serialem polega na tym, żeby dowiedzieć się o niej więcej od Allana , a także mieć możliwość ponownego jej zagrania. Pod wieloma względami nie jesteśmy do siebie bardzo podobne, ona ma wiele cech, do których aspiruję, ale fajnie jest je odgrywać i żyć w skórze kogoś tak mądrego, szczerego i osobliwego.
Doskonała obsada i zdolności aktorskie jej członków to nie jedyne zalety "Upadku", które przyciągają rzesze widzów przed ekrany. Fani produkcji zwracają również uwagę na niepowtarzalny klimat, który jest w dużej mierze zasługą zdjęć autorstwa Ruairiego O'Briena oraz doskonale dobranej ścieżki dźwiękowej, za którą odpowiada David Holmes. Na uznanie zasługuje również Allan Cubbitt, scenarzysta, znany między innymi z pracy przy filmie "Moi chłopcy".
Wszystkie trzy sezony serialu "Upadek" znajdziecie na Netfliksie!
