"W rytmie serca" odcinek 44. w niedzielę, 24.03.2019 o godz. 20:05 w Polsacie! - sprawdź program tv
Po porwaniu przez Beniamina (Kamil Kula), Maria (Barbara Kurdej-Szatan) żyła w lęku. Adam (Mateusz Damięcki) nie umiał jej pomóc, a obok niej coraz częściej pojawiał się Piotr (Filip Bobek). W końcu skatowany Beniamin trafił do szpitala.
W 44. odcinku "W rytmie serca" Adam wyznaje Weronice (Maria Dębska), że mógł pobić Beniamina, ale policjantka wierzy w jego niewinność - w przeciwieństwie do Marii, która cały czas ma do ukochanego pretensje. Biernacka wraca do pracy w szpitalu - gotowa zmierzyć się w końcu ze swoim strachem przed atakiem Beniamina. Helena (Aleksandra Domańska) i Alek (Piotr Nerlewski) prowadzą prace w podziemiach klasztoru i okłamują księdza Stanisława (Mariusz Bonaszewski) mówiąc, że odkryli na miejscu groźną dla zdrowia pleśń.
W pracy Maria popełni błąd, który o mało nie zakończy się śmiercią jednej z pacjentek. Robert (Piotr Polk) od razu zacznie robić koleżance wymówki. ZałamanaMaria wstąpi w końcu po pracy do baru. Tam spotyka Helenę, z którą zaczyna rozmawiać, popijając alkohol.
- Minus alkoholu jest taki, że działa tylko na krotką metę - powie do Biernackiej nowa znajoma.
- Przynajmniej nie jest na receptę.
- A można bez recepty i bez kaca na następny dzień... - doda Helena i podsunie narkotyki. Czy Maria skorzysta z nowego sposobu "uśmierzenia bólu"?
