Spis treści
Stanisław ulubieńcem widzów „Sanatorium miłości”
Powiedzieć, że Stanisław Bober jest ulubieńcem widzów „Sanatorium miłości 6”, to tak, jakby nie powiedzieć nic. Fani programu go wręcz pokochali, więc raczej nikogo nie zdziwiło, że podobne odczucia mieli uczestnicy show, którzy wybrali Stanisława na króla turnusu. To był strzał w dziesiątkę!
Stanisław w programie był rozchwytywany przez kobiety i chociaż połączyła go na moment romantyczna relacja z Małgorzatą, to ostatecznie nic sobie nie obiecywali i po zakończeniu programu ta znajomość nie przerodziła się w związek. Obecnie Stanisław jest szczęśliwym singlem, który nie szuka miłości na siłę.
W „Sanatorium miłości” nadużywa się alkoholu?
Stanisław stronił od skandali, chociaż w programie pojawił się jeden moment, przez który część widzów zaczęła atakować sympatycznego seniora! Chodziło o wypowiedź Marii, która stwierdziła, iż Stanisław... nie wylewa za kołnierz! Później senior odpierał te absurdalne zarzuty.
Serwis Telemagazyn.pl porozmawiał szczerze ze Stanisławem i wprost zapytaliśmy, jak wyglądała kwestia alkoholu w „Sanatorium miłości 6”. Senior wyznał nam:
Powiem szczerze, że nasz sezon praktycznie nie drinkował. Oczywiście, na balach były drinki i wypiło się jednego bądź dwa, ale nic więcej. Nie wiem, może każdy w przeciągu całego sezonu wypił maksimum z sześć drinków, ale to przez cały czas trwania zdjęć. Nie każdego dnia! Swoją drogą, ja nawet prywatnie wolę wino okolicznościowo wypić, lampę bądź dwie. Natomiast po wypowiedzi Marysi poszedł na mnie hejt. Maria niepotrzebnie to powiedziała, nie wiem, dlaczego. Wyjaśniliśmy sobie to później i nie mam do niej pretensji, bo to bardzo fajna kobieta, którą szanuję. Będziemy mieć bardzo dobrą relację - powiedział Stanisław Bober w rozmowie z Telemagazyn.pl.
W „Sanatorium miłości 6” było za dużo alkoholu? Stanisław wy...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
