Kariera Weroniki Marczuk rozwijała się w Polsce znakomicie, ale tylko do czasu... W 2009 roku została aresztowana pod zarzutem łapówkarstwa. Media wydały wyrok i prze dwa lata celebrytka musiała znosić upokorzenia. Sprawa miała jednak wymiar nie tylko moralny, ale i materialny.
CZYTAJ TAKŻE:
MARCZUK RZUCIŁA MASERAKA
MARCZUK BRONI WOJEWÓDZKIEGO I FIGURSKIEGO
Dopiero w 2011 roku Marczuk oczyszczono z zarzutów, a ona teraz rozpoczyna walkę, z tymi, którzy ją skrzywdzili, ujawniła w "Pytaniu na śniadanie".
- Długo nie mogłam sobie pozwolić na wejście na drogę sądową, ponieważ doszczętnie mnie zrujnowano, ale w tej chwili moja sprawa jest w toku. Sądy są po to, żeby tę sprawiedliwość wymierzyć - oświadczyła Marczuk.

Wideo