Przed kilkoma dniami "Super Express" przytoczył słowa aktorki. Ona zaprzecza, by je w ogóle mówiła!
Aktorka z serialu "Na Wspólnej" zaprzecza, by "chlała jak dzika" i zapewnia, że nigdy nie spotkała się z przedstawicielką redakcji, która zamieściła jej słowa.
"Z pewnością Marta Wierzbicka udzielając wywiadu dotyczącego życia prywatnego i towarzyskiego, nie stwierdziłaby, że "chlała jak dzika"', sugerując tym samym, że nadużywanie alkoholu jest powodem do chwalenia się" - przytoczył oświadczenie aktorki serwis Pomponik.
"Istnieje prawdopodobieństwo, że treść artykułu oparta jest na nieformalnej rozmowie, dodatkowo ubarwiona odpowiednim sformułowaniem, które miało bardziej zaciekawić czytelnika" - zapewnia serwis.