Wilczur podbił oko Łapickiemu

Redakcja Telemagazyn
To Loluś, pies Andrzeja Łapickiego, podbił swojemu panu oko!
  • Moje podbite oko to efekt zabawy z psem. Otwierałem drzwi, pies z drugiej strony na nie naparł, one sprężynowały i dostałem zamkiem w oko - powiedział Łapicki "Faktowi". - Jest dosyć wściekły, bestia taka, ale przy tym bardzo miły. On się tylko ucieszył, że pan wraca do domu, więc się rzucił na drzwi. Ja pchałem w jedną stronę, a on się rzucił w drugą- wyjaśnił aktor.

CZYTAJ TAKŻE:
ŁAPICKI ZOSTAJE W "M JAK MIŁOŚĆ"
ŁAPICKI MIAŁ WYPADEK

Na szczęście, Andrzej Łapicki nie odniósł poważnych obrażeń. Mógł nawet spokojnie pracować.

  • Panie charakteryzatorki tak mnie umalowały, że wyglądałem lepiej niż przedtem. Nie mam na czole żadnych szwów, tylko wygląda to przykro. Ale w pracy mi to nie przeszkadza - zapewnił aktor.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Wilczur podbił oko Łapickiemu
h
hawer
"...starsza (gość) 14:40 02-09-2011 chyba wystają mu włosy z nosa" A tobie słoma z butów.
a
anka
Może żona mu podbiła oko.
s
starsza
chyba wystają mu włosy z nosa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn