Mały Paweł Walicki z „Na dobre i na złe” ma już 40 lat! Jak dzisiaj wygląda grający go Jan Prosiński?

Redakcja Telemagazyn
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
„Na dobre i na złe” to serial, w którym pojawiło się wiele młodych talentów. Jednym z nich był Jan Prosiński, grający rolę Pawła Walickiego. Zrezygnował on jednak z aktorstwa i postawił na inny fach, idąc w ślady swojego ojca. Jak dziś wygląda i co u niego słychać?

Jan Prosiński w podbił serca widzów „Na dobre i na złe”

Od ponad 20 lat możemy oglądać na TVP „Na dobre i na złe”. Serial niezmiennie przyciąga wielu widzów. Na samym początku przedstawiał głównie losy trójki przyjaciół, którzy razem pracowali w szpitalu w Leśnej Górze. W lekarzy wcielili się Artur Żmijewski, Małgorzata Foremniak, a także Krzysztof Pieczyński, który zagrał Brunona Walickiego. Jako jego syn wystąpił natomiast urodzony w 1984 roku Jan Prosiński. Młody aktor dołączył do obsady serialu w 1999 roku jako 15-latek. Rola w „Na dobre i na złe” sprawiła, że młody aktor zaczął być rozpoznawalny. Zanim stał się Pawłem Walickim, brał już udział w innych produkcjach. Po raz pierwszy pojawił się na planie serialu „Jacek”. W zdobyciu sławy pomogły mu również postacie, jakie grał w "Złotopolskich" i „Gwiezdnym Piracie”. Mogło się wtedy wydawać, że ma przed sobą wielką karierę. On jednak nie chciał wykorzystać swoich kilku minut sławy i kontynuować pracy aktora.

Mały Paweł Walicki z „Na dobre i na złe” ma już 40 lat! Jak dziś wygląda?
Mały Paweł Walicki z „Na dobre i na złe” ma już 40 lat! Jak dziś wygląda? AKPA

Jak dziś wygląda i co robi Jan Prosiński?

Jan Prosiński w 2004 roku postanowił odejść z „Na dobre i na złe”. Był to ostatni serial, w jakim zagrał. Nie porzucił on jednak pracy na planie, lecz poszedł w ślady swojego ojca, który jest operatorem filmowym. W 2007 roku skończył studia na Wydziale Operatorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Na swoim koncie ma wiele imponujących projektów. Jan Prosiński współpracuje z różnymi instytucjami kulturalnymi m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Narodowym w Warszawie czy Muzeum Historii Żydów Polskich - Polin. Filmy, jakie realizował, to m.in „Zjazd absolwentów, czyli punkt odniesienia”, „Powstańcy czas pokoju”, „Wszystko płynie”. Oprócz bycia operatorem zajmuje się reżyserią, scenariuszami i zdjęciami.

Realizowałem zdjęcia reklamowe, reportażowe, dokumentalne w różnych częściach świata, w tym na terenie Polski oraz Indii, Włoch, Tajlandii, Hiszpanii, Węgier, Ukrainy, Niemiec, Szwajcarii, Wlk. Brytanii, USA, w rejonie Naddniestrza oraz w wielu innych miejscach - to fragment tego, jak operator opisuje doświadczenia zawodowe na swojej stronie internetowej.

Jan Prosiński dość mocno chroni swoją prywatność i próżno szukać w mediach społecznościowych jego najnowszych zdjęć. Na jego Facebooku można jednak natknąć się na jeden kadr, pokazujący, jak obecnie wygląda. Poznajecie?

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn