"Wilk z Wall Street" z Leonardo DiCaprio w roli głównej to wielki kinowy przebój, który był nominowany do pięciu Oscarów i otrzymał jeden Złoty Glob (za rolę pierwszoplanową dla DiCaprio). Po raz pierwszy w otwartej telewizji można było go obejrzeć w Polsacie. Stacja zdecydowała się jednak na dość gruntowne ocenzurowanie filmu.
Wszystkie erotyczne sceny, w tym m.in. pierwszy seks Jordana Belforta i Naomi Lapaglia oraz homoseksualna orgia, a także scena, w której Margot Robbie występuje całkiem nago, zostały wycięte. Przekleństwa wypowiadane przez aktorów wyciszono, a lektor tłumaczył je jako wyrazy niebędące wulgaryzmami.
CZYTAJ TAKŻE:
"WILK Z WALL STREET". SZALEŃSTWA KRÓLA AMERYKAŃSKIEJ GIEŁDY [RECENZJA]
Już w trakcie emisji filmu, w internecie zawrzało. "Gratulujemy polsatowi MEGA CENZURY!", "Mogliście jeszcze dograć sceny z księdzem na rowerze", "Jeden wielki syf! Jesteście żałośni!", "Wilk z wall street bez wilka z wall street. Trzeba było nie puszczac wcale. Żenada!!!!", "Zawiedziony jestem jak wielu widzów" - to tylko niektóre z wpisów, jakie pojawiły się na oficjalnym koncie Telewizji Polsat na Facebooku.
Okazuje się jednak, że Polsat zaprezentował "Wilka z Wall Street" w wersji dla amerykańskiej telewizji krajowej, z oznaczeniem "dla widzów powyżej 16. roku życia". Gdyby granica wiekowa była wyższa, stacja mogłaby pokazać film najwcześniej o godz. 23:00, a nie o 20:10, tak jak to się stało w dniu premiery. Całość - bez reklam - trwa trzy godziny.
