Prace nad muzycznym projektem rozpoczęła Tina Fey, która jest scenarzystką oryginalnych "Wrednych dziewczyn". Do pomocy zaangażowała swojego męża, kompozytora Jeffa Richmonda, która ma odpowiadać za muzyczną stronę przedsięwzięcia.
W musicalu raczej nie zobaczymy gwiazd oryginału, czyli Lindsay Lohan, Rachel McAdams, Amandy Seyfried i Lacey Charbert. To musi być szczególnie bolesne dla tej pierwszej, gdyż Lohan w ostatnich dniach informowała, że sama ma pomysł na filmową kontynuację "Wrednych dziewczyn", w której chciałaby skompletować cały stary skład.
Data scenicznej premiery "Wrednych dziewczyn" nie jest jeszcze znana.

Wideo