"Wszyscy moi mężczyźni". Gwiazda "Wielkich kłamstewek" w nowej komedii romantycznej!

Krzysztof Połaski
fot. materiały prasowe dystrybutora Kino Świat
fot. materiały prasowe dystrybutora Kino Świat
„Wszyscy moi mężczyźni” (oryg. „Home Again”) to komedia romantyczna, w której główną rolę zagrała gwiazda rewelacyjnego serialu „WIELKIE KŁAMSTEWKA” oraz laureatka Oscara – Reese Witherspoon. To pełen humoru i wzruszeń film o singielce, dla której trójkąt miłosny to zdecydowanie za mało! Obok uwielbianej przez widzów aktorki, w obsadzie produkcji znaleźli się m.in.: Michael Sheen, Lake Bell, Nat Wolff oraz posiadający polskie korzenie Pico Alexander.

Po rozstaniu z mężem, Alice (Witherspoon) wraz z córkami opuszcza Nowy Jork. W Los Angeles wraca do rodzinnego domu, znajduje pracę oraz szkołę dla dzieci. I tylko sprawy sercowe odkłada gdzieś na bok. Wszystko zmienia się, gdy w dniu urodzin poznaje trzech uroczych facetów, którzy – podobnie jako ona – przybyli do LA w pogoni za marzeniami.

Cała trójka pozostaje bez dachu nad głową i Alice, wbrew rozsądkowi, pozwala im zamieszkać u siebie. Tak rozpoczyna się pasmo damsko-męskich komplikacji, które z czasem przekształcają się w coś o wiele więcej. To jednak nie koniec wrażeń. Prawdziwe emocje zaczną się, gdy do drzwi Alice zapuka jej dawny mąż… Czy dla miłości warto rozpoczynać wszystko od nowa?

„Wszyscy moi mężczyźni” – w kinach od 6 października

Gatunek: komedia romantyczna

Produkcja: USA, 2017

Scenariusz i reżyseria: Hallie Meyers-Shyer

Obsada: Reese Witherspoon („Wielkie kłamstewka”, „Legalna blondynka”, „Spacer po linie”), Michael Sheen (saga „Zmierzch”, „Zwierzęta nocy”, „Królowa”, „Frost/Nixon”, „Masters of Sex”), Lake Bell („Nawiedzona narzeczona”, „Co się zdarzyło w Las Vegas”, „To skomplikowane”), Nat Wolff („Papierowe miasta”, „Gwiazd naszych wina”, „Praktykant”), Pico Alexander („Machina wojenna”, „Orange is the New Black”), Candice Bergen („Miss Agent”, „Ślubne wojny”, „Gandhi”, „Szkoła stewardes”)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tele
Jezu, jaki gniot o niczym. Nudny, długi, bez polotu, zero chemii między główną bohaterką a tymi trzema typkami. Obejrzałam tylko dlatego bo ta mała co grała Isabel, to autentyczna córka aktora Sean'a Patrick'a Flanerego, którego od zawsze uważałam za atrakcyjnego. Ostatnie pół godziny to zero akcji, aż przysypiałam i czułam psychiczny ból kiedy ta opowiastka się skończy. Zasnęłam 5 min przed końcem. Aktorzy, którzy tam zagrali, grali, bo coś muszą jeść i to była ich jedyna motywacja by zagrać w tym bublu.Wyprodukować taki gniot, to trzeba mieć ehm ,,talent". Odradzam ten badziew.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn