"Wszyscy moi mężczyźni". Gwiazda "Wielkich kłamstewek" w polskim zwiastunie nowej komedii romantycznej [WIDEO+ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
fot. materiały prasowe dystrybutora Kino Świat
fot. materiały prasowe dystrybutora Kino Świat
Świat usłyszał o niej dzięki „Szkole uwodzenia” i „Legalnej blondynce”, które powstały odpowiednio w 1999 i 2001 roku. Po 16 latach od pierwszych sukcesów, Reese Witherspoon powraca a jej kariera nabiera zawrotnego tempa! Wszystko zaczęło się od przełomowego serialu „Wielkie kłamstewka”, dzięki któremu zdobyła serca widzów na małych ekranach. Teraz pora na publiczność kinową. 6 października swoją premierę będzie miała komedia romantyczna „Wszyscy moi mężczyźni”. Reese wcieli się tam w atrakcyjną kobietę, która próbuje zacząć wszystko od nowa. A o jej serce powalczy więcej niż jeden kandydat. Prezentujemy oficjalny polski zwiastun tej produkcji.

Gwiazda rewelacyjnego serialu „WIELKIE KŁAMSTEWKA” oraz laureatka Oscara – Reese Witherspoon w pełnej humoru i wzruszeń komedii romantycznej o singielce, dla której trójkąt miłosny to zdecydowanie za mało! Obok uwielbianej przez widzów aktorki, w obsadzie produkcji znaleźli się m.in.: Michael Sheen, Lake Bell, Nat Wolff oraz posiadający polskie korzenie Pico Alexander. Film został wyprodukowany przez królową komedii – Nancy Meyers – autorkę hitów „CZEGO PRAGNĄ KOBIETY”, „HOLIDAY” i „TO SKOMPLIKOWANE”, zaś reżyserii podjęła się jej córka Hallie Meyers-Shyer, debiutując tym samym w kręceniu filmowej fabuły. Idealny film dla nowoczesnych kobiet i wszystkich zakochanych w nich mężczyzn!

Po rozstaniu z mężem, Alice (Witherspoon) wraz z córkami opuszcza Nowy Jork. W Los Angeles wraca do rodzinnego domu, znajduje pracę oraz szkołę dla dzieci. I tylko sprawy sercowe odkłada gdzieś na bok. Wszystko zmienia się, gdy w dniu urodzin poznaje trzech uroczych facetów, którzy – podobnie jako ona – przybyli do LA w pogoni za marzeniami. Cała trójka pozostaje bez dachu nad głową i Alice, wbrew rozsądkowi, pozwala im zamieszkać u siebie. Tak rozpoczyna się pasmo damsko-męskich komplikacji, które z czasem przekształcają się w coś o wiele więcej. To jednak nie koniec wrażeń. Prawdziwe emocje zaczną się, gdy do drzwi Alice zapuka jej dawny mąż… Czy dla miłości warto rozpoczynać wszystko od nowa?

„Wszyscy moi mężczyźni” – w kinach od 6 października

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tele
Jezu, jaki gniot o niczym. Nudny, długi, bez polotu, zero chemii między główną bohaterką a tymi trzema typkami. Obejrzałam tylko dlatego bo ta mała co grała Isabel, to autentyczna córka aktora Sean'a Patrick'a Flanerego, którego od zawsze uważałam za atrakcyjnego. Ostatnie pół godziny to zero akcji, aż przysypiałam i czułam psychiczny ból kiedy ta opowiastka się skończy. Zasnęłam 5 min przed końcem. Aktorzy, którzy tam zagrali, grali, bo coś muszą jeść i to była ich jedyna motywacja by zagrać w tym bublu.Wyprodukować taki gniot, to trzeba mieć ehm ,,talent". Odradzam ten badziew.
L
Lili
super film :) w sobotę byłam w kinie i ubawiłam się :)bardzo pozytywny i polecam :)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn