Zbigniew Wodecki nie żyje. Gwiazdy żegnają legendarnego muzyka [WIDEO+ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn
fot. lukasz gdak/polska press
fot. lukasz gdak/polska press
To smutny dzień dla muzycznego środowiska i wszystkich fanów twórczości Zbigniewa Wodeckiego, który zmarł 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Gwiazdy w poruszających wpisach żegnają legendarnego muzyka.

Od Magdy Steczkowskiej po Andrzeja Piasecznego - gwiazdy polskiej estrady żegnają dziś legendarnego muzyka Zbigniewa Wodeckiego. Artysta miał 67 lat. -W piątek 5 maja Zbigniew Wodecki przeszedł w Warszawie operację bypass-ów. Jeszcze w niedzielę czuł się dobrze i rozmawiał z bliskimi. 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. Mimo niezwykłej woli życia i starań lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22. maja w jednym z warszawskich szpitali. - możemy przeczytać na oficjalnej stronie muzyka.

Śmierć Zbigniewa Wodeckiego wywołała ogromne poruszenie w środowisku muzycznym i nie tylko. Gwiazdy polskiej estrady, koledzy i koleżanki, dziennikarze oraz fani żegnają legendarnego muzyka. Ich wpisy możecie zobaczyć w galerii.

Źródło: Agencja TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Man
Dopiero co zacząłem doceniać jego muzyke razem z bratem słuchaliśmy piosenek , które były mniej znane a były tak samo dobre. Nie moge w to uwierzyć.
A
Agnieszka
Panie Zbyszka za wcześnie oj za wcześnie....Odpoczywaj w Pokoju
E
Ewa
Jak odchodzi od nas ktos taki to nawet trudno dobrac slowa ale wierze ze teraz swoj talent uzywa pan tam gdzie chor anielski spiewa
E
Ewa Anida Jóźwik
ODSZEDŁ WYBITNY ARTYSTA! Jego muzyka zostanie na zawsze w naszych sercach! Miałam nadzieje, że zagra Pan jeszcze niejeden koncert. Miałam tę przyjemność słuchać Pana ostatnio w Fillharmonii w Szczecinie. Był Pan wspaniały, cudowna barwa głosu jak zawsze. Byliśmy zachwyceni Pana niesamowitym żarcikiem i piękną historią muzyczną, którą Pan zdążył opowiedzieć w skrócie a skrzypce i fortepian...brak słów. Przez całe moje życie towarzyszyły mi Pana utwory począwszy od Pszczółki Maji aż po Lubię wracać tam gdzie byłem - 1994r. Mój ukochany tato odszedł 1,5 roku temu i też był niezwykłym ,muzycznym talentem i kolekcjonerem płyt winylowych. Niesamowita pamięć i wiedza. Współczuje najbliższym z całego serca. Za szybko za szybko Panie Zbyszku? Najszczersze kondolencje dla Rodziny
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn