Daniel Martyniuk to postać, której przedstawiać już chyba nikomu nie trzeba. O synu króla disco polo, Zenka Martyniuka, jakiś czas temu usłyszała cała Polska. Głośny ślub, głośne chrzciny, problemy rodzinne, jeszcze głośniejszy rozwód i ciągłe imprezowanie. Działo się!
Syn króla disco polo nie raz udowadniał, że z alkoholem jest za pan brat. Zresztą sam nie raz relacjonował swoje pijańskie eskapady za pomocą Instagrama, a jeszcze niedawno "Super Express" donosił, że uzbrojony w puszkę piwa Daniel Martyniuk... śpiewa i zaczepia przechodniów na rynku w Białymstoku.
Teraz jednak wiele wskazuje na to, że Daniel Martyniuk w końcu chce wyjść na prostą! Zależy mu na tym, żeby poprawić swój wizerunek? Być może! W ostatnich dniach na Instagramie celebryta pokazał się z zupełnie innej strony. Syn lidera zespołu Akcent postanowił fotograficznie udokumentować swoją wycieczkę rowerową na łono natury!
Widać, że wyprawa bardzo mu się podobała! Myślicie, że Daniel Martyniuk już skończył z dawnymi nawykami?
