Zenek Martyniuk troszczy się o matkę
Gwiazdor sceny disco-polo słynie z mocnego zaangażowania w życie rodzinne. Podkreśla to również jego matka, Teresa, która uważa, że wokalista to bardzo dobry syn i wspaniały człowiek. Kobieta zawsze może na niego liczyć - na jego pamięć o niej i wszelką pomoc.
Po rozległym zawale, jaki przeszła seniorka rodu Martyniuków, nie udało się jej jeszcze dojść do siebie. Na przeszkodzie stoi jej nieumiejętność prawdziwego odpoczynku, niestosowanie się do wszystkich zaleceń lekarzy i nieregularne zażywanie leków. Zenon Martyniuk poskarżył się "Światu i ludziom", że jego mama nie potrafi długo usiedzieć w jednym miejscu.
Niedawno syn zapewnił mamie miesięczny pobyt w podlaskim szpitalu rehabilitacyjno-uzdrowiskowym w Supraślu, jednej z najlepszych placówek tego typu w Polsce, gdzie doba kosztuje od 160 do 200 złotych. Cały dzień jest się tam pod opieką najlepszych specjalistów. Ale to nie wszystko, co Zenek Martyniuk zaplanował dla matki, która dzięki rehabilitacji w Supraślu ma się troszkę lepiej:
Bardzo pomogła jej czterotygodniowa rehabilitacja w Supraślu. Jednak wciąż i tak się martwię. Ale cieszę się, że życie wraca do normalności i będę mógł ją zawieźć do sanatorium dla "sercowców". Zabiegi na pewno jej posłużą - Zenon Martyniuk powiedział w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie".
Źródło: Wideo Portal/x-news
