„Żona dla Polaka” wkracza w decydującą fazę. Finał nowego programu TVP zbliża się wielkimi krokami, a panowie muszą już na poważnie myśleć o zdecydowaniu, z którą ze swoich wybranek, będą chcieli tworzyć wspólną przyszłość. Co się wydarzyło się w najnowszych odcinkach „Żony dla Polaka”?
„Żona dla Polaka” odcinki 8. i 9. - co się wydarzyło

Mariusz nie trafił w usta Oli
Między wybrankami Mariusza aż iskrzy! Joanna podczas domowego spa z Mariuszem nie tylko wyznała, że nie może żyć bez botoksu, ale także czuje, że między nią i 49-latkiem wytworzyła się chemia, czego dowodem miał być m.in. masaż. Zauważyła to także Basia. To jednak nie wszystko. Przy okazji okazało się, że dziewczyny mocno nie przepadają za Anią. Ta ma mieć problemy z przesadnym okazywaniem zazdrości oraz... z każdym razem wpychać się jako pierwsza do samochodu by usiąść obok Mariusza... Atmosfera zrobiła się naprawdę gęsta. Dziewczyny próbowały nawet wyjaśnić wszelkie niesnaski w szczerej rozmowie. Jednak na niewiele się to zdało.
Mariusz postanowił zabrać Olę na randkę. Para udała się na warsztaty z robienia kosmetyków, połączone z jedzeniem słodyczy. Oboje poczuli, że ich znajomość przeszła na kolejny poziom. Zwłaszcza Mariusz, który próbował pocałować Olę! Skończyło się na jej uniku i buziaku w policzek. Ania wydaje mi się bardziej konserwatywna, niż myślałem - skomentował Mariusz.
Mariusz zaczął zauważać, że między dziewczynami panuje napięta atmosfera. Dziewczyny zbywały temat, a Mateusz nie drążył go zbyt długo. Zabrał Basię na randkę do Vintage Store, gdzie 49-latek liczył, że będzie dane mu spędzić jeszcze trochę czasu z Basią, jednak był dość ostrożny ze składaniem poważniejszych deklaracji.
Po powrocie, Mariusz postanowił dokonać wyboru i pożegnał się z Anią. Jego zdaniem Ania nie była w stanie przełamać tzw. przyjacielskiej bariery.
Mateusz dostaje kosza od Patrycji
Mateusz postanowił zagrać w butelkę ze swoimi kandydatkami na zasadzie pytanie czy zadanie. Przy okazji dziewczyny ujawniły kilka swoich sekretów. Okazało się m.in., że Patrycja została kiedyś zdradzona, a Mateusz zabrałby właśnie nią na bezludną wyspę. Później strażak zabrał Pati na randkę, a dziewczyny wyraźnie poczuły, że to ona mu się szczególnie podoba.
Podczas randki Mateusza i Patrycji okazało się, że jest mu najbliżej do Pati i próbował ją namówić na... pocałunek. Dziewczyna jednak dała mu kosza twierdząc, że póki co nie czuje, że chciałaby to zrobić. Po powrocie z randki nadszedł czas decyzji. Nim jednak Mateusz zdążył ją ujawnić, Ola sama zdecydowała, że chce jechać do domu. Nie czuła, że coś z tego mogłoby wyjść. Przy okazji okazało, że Mateusz i tak by na nią wskazał.
Później nadszedł czas na odwiedziny Mateusza u jego dziadka, podczas których towarzyszyła mu Nicola. We wspólnej rozmowie okazało się m.in., że babcia Mateusza jakiś czas temu zmarła na raka. Następnie strażak udał się na randkę z Patrycją do stadniny koni, podczas której strażak nie szczędził jej komplementów przyznając m.in., że rodzice bardzo dobrze ją wychowali i chętnie by ich poznał.
Nadszedł czas na ostateczną decyzję Mateusza. Strażak zorganizował uroczysty bal, podczas którego zdecydował się wybrać Nicolę!
Łukasz nie może przestać myśleć o Idze
Łukasz i jego kandydatki ruszyli na wspólną imprezę. Przedtem jednak Iga w potajemnej rozmowie z jedną z koleżanek przyznała, że jej niedawna randka z Łukaszem to był koszmar. Zarzuciła mu m.in. brak zaangażowania.
W trakcie imprezy siostra Łukasza odbyła rozmowę z dziewczynami by wypytać o to, jak się sprawy mają. Okazało się, że Iga nie daje jej znajomości z Łukaszem zbyt wielkich szans. Z kolei Patrycja coraz bardziej zadurzała się w Łukaszu, który imponował jej pewnością siebie podczas imprezy.
Po imprezie Łukasz postanowił zabrać Monikę na randkę, podczas której okazało się, że tworzą oni zgraną parę jako... przyjaciele. Monika nie wyobrażała sobie, by coś więcej mogło z tego wyjść. Po powrocie do domu Łukasz postanowił pożegnać się z Moniką. Pozostałe dziewczyny nie były tym zbyt zaskoczone.
Następnie Łukasz udał się na romantyczną randkę na jachcie z Patrycją. Wydawało się, że oboje świetnie się bawią i to właśnie Patrycja będzie tą, którą wybierze Łukasz, gdyby nie to, że 35-latek podczas randki myślał o... Idze!
Łukasz postanowił powiedzieć Idze o swoich uczuciach. Z kolei ta postanowiła wrócić do domu i utrzymać ich znajomość na stopie koleżeńskiej. Po koszu od Igi, Łukasz postanowił spróbować swojego szczęścia z Pauliną.
Dziewczyny zdecydowały za Sebastiana
Czarne chmury zawisły nad Sebastianem? Już na samym początku jego tata przyznał, że mimo najszczerszych chęci, jego syn nie będzie w stanie znaleźć żony, a starania zarówno ze strony jego, jak i wybranek, idą na marne. Dziewczyny zarzuciły mu, że nie potrafi okazać im zainteresowania, a Agata wciąż nie może doprosić się swojej randki. I się chyba nie doprosi. Na kolejną randkę Sebastian wybrał się z Sandrą.
Podczas randki Sandra nie gryzła się w język i zarzuciła Sebastianowi brak jakiegokolwiek zaangażowania i że zachowuje się jak obrażony chłopiec. Jednocześnie okazało się, że Sebastian słyszał, że dziewczyny nabijają się z niego za jego plecami, dlatego tak się zdystansował. Jednocześnie tłumaczył swoje neutralne podejście tym, że nie chciał zranić żadnej z dziewczyn.
Dziewczyny w końcu postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Andżelika stwierdziła, że dalej chce poznawać Sebastiana, a Sandra i Agata poinformowały, że zamierzają wrócić do domu. Sebastian przyjął ich decyzje z ulgą. Niedługo później między pierwszą oficjalną parą w „Żonie dla Polaka” zaczęły pojawiać się pierwsze czułe gesty, które w większości inicjowała...Andżelika. Sebastian w końcu zdobył się na swój pierwszy w pełnie romantyczny gest w programie wręczając swojej wybrance bukiet kwiatów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl