"Zranione ptaki" odcinek 80. Ayşe i Cemil biorą ślub! Levent chce wyznać Meryem miłość! [STRESZCZENIE ODCINKA]

Redakcja Telemagazyn
fot. Yaralı Kuşlar YouTube 64. Bölüm | Wounded Birds Episode 64.
fot. Yaralı Kuşlar YouTube 64. Bölüm | Wounded Birds Episode 64.
"Zranione ptaki" - w 80. odcinku tureckiej telenoweli Ayşe i Cemil biorą ślub! Levent chce wyznać Meryem miłość! Oto, co się wydarzy w następnym odcinku "Yaralı Kuşlar".

"ZRANIONE PTAKI" ODCINEK 80. W CZWARTEK, 14.07.2022, O GODZ. 18:25 w TVP2! - SPRAWDŹ

"ZRANIONE PTAKI" ODCINEK 80.

Tekin siłą wyciąga z Kudreta całą prawdę o Ömerze, Levencie i śmierci Rany, a także o udziale we wszystkim Hülyi i Melis. Tymczasem w rezydencji Ayşe i Cemil zawierają związek małżeński. Levent próbuje zbliżyć się do Meryem. W końcu udaje mu się poprosić ją do tańca. Oboje są pod silnym wrażeniem tej chwili. Levent jest bliski wyznania Meryem swoich uczuć!

Melis i Tekin, który pojawia się w rezydencji, nie mogą znieść ich widoku razem. Po tańcu Tekin zaczepia Meryem, powstrzymuje go Gülnaz, siostra Aysel, która ma zastąpić ją w rezydencji. Pojawia się również Levent i wrzuca z domu nieproszonego gościa. Melis nie może pogodzić się z tym, że Levent wymyka jej się z rąk. Bahadır namawia ją, żeby wyznała Leventowi swoje uczucia.

Na antenie TVP 1 pod koniec marca pojawiła się nowa produkcja znad Bosforu - serial "Zranione ptaki". Zastępuje ona emitowany od 2017 roku serial "Elif", który pokochali polscy widzowie. Serial "Yaralı Kuşlar" ma szansę na podbicie serca publiczności, opowiadając historię walki z przeciwnościami losu, miłości i siły rodzinnych więzów. Stworzony w 2019 roku podbił serca tureckiej publiczności i ma duży potencjał zrobić to samo na polskim podwórku. Występują w nim Gizem Arıkan jako Meryem, Emre Mete Sönmez jako Ömer, Ali Yasin Özegemen jako Levent, Özgür Özberk  jako Tekin, znana fanom "Elif" jako Arzu Cemre Melis Çınar jako Melis, Elif Erol jako Hülya i Ayşen İnci jako Ulviye.

"ZRANIONE PTAKI" - ZOBACZ STRESZCZENIA ODCINKÓW!

"ZRANIONE PTAKI" - O CZYM JEST SERIAL?

Akcja serialu osadzona w realiach współczesnej Turcji. Główny wątek koncentruje się wokół losów Meryem i jej młodszego brata Ömera. Ona opiekowała się malcem przez pięć lat. Chłopczyk pojawił się w ich rodzinie, kiedy była nastolatką. Ktoś podrzucił go jej ojcu, Durmusowi. Ten chciał sprzedać dziecko, ale został aresztowany. Kochają się jak rodzeństwo, trzymają się razem, a ich silna miłość pomaga im pokonać wszelkie przeciwności tego świata. Meryem zrobi wszystko, aby zapewnić "bratu" spokojny, szczęśliwy dom. Ciężko pracuje na utrzymanie, by Omer nie trafił na ulicę. Nie ma pojęcia, że chłopiec jest synem bogatego, wpływowego przemysłowca. Został uprowadzony w wyniku zaciekłej walki o władzę i dominację w rodzinnym imperium. Czy Meryem uda się odnaleźć biologiczną rodzinę Omera?

TURECKIE SERIALE - CZYTAJ WIĘCEJ O PRODUKCJACH ZNAD BOSFORU!

TURECKIE SERIALE - CZYTAJ WIĘCEJ O PRODUKCJACH ZNAD BOSFORU!

[facebook]https://www.facebook.com/Najpi%C4%99kniejsze-Tureckie-Seriale-172049394?tabs=;strona[/facebook]
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rr
Gdyby Saracówny wywodziły się z prowincji to czy Melis by tak często wypominała Meyrem czy dziś Ayse ich niski status społeczny? Może i tak. Na oczach Meliski zaczynają się wyczerpywać znamiona mezaliansu. Panicz i jego pokojówka to zamykają się na osobności, to wracają po 22, to znowu wychodzą nieświeży z wiejskiej chaty hehe, a przecież ona i bez tego jest zdrowo rąbnięta. P. Ulviye nie wpłynie na Leventa inaczej niż symulując chorobę. Ona nawet nie fukła na Bahiego jak omal nie zniszczył rodzinnego holdingu wraz z Huliozą. Ojciec Ayse faktycznie mógł im słać środki skoro jest tak chorobliwe charakterny. Jeszcze teraz przyplątała mu się ta choroba, nie bez powodu faceci umierają sporo wcześniej od kobiet. Sam fakt, że nie doprowadził żony do profesji służki coś znaczy. To może być rodzinne, że i Safiye i Ayse jednak chciały zamożnego gentlemana i w końcu udało się ta sztuka córce, który jest wyraźnie rozczarowana papierowym małżeństwem. Matka Cemila jednak musiała być kimś z otoczenia seniora Metanolu skoro jej syn uczył się wspólnie z Leventem. Mógł on też być stypendystą wychowywanym przez samotną matkę i po prostu się skumplowali jako pasjonaci ubogich pięknotek. To druga opcja brzmi jakkolwiek trochę niepokojąco.
M
Maniek
W czasie studiów Meliska żyła pewnie z kredytów skoro Hulioza wspominała, że spłacała za nią. Pewnie Saracówne wywodzą się z wiochy i Meliska była by skazana tylko i wyłącznie na służke na dzień dobry tak jak Reyhan i tam ta obawiała się że jak by została dyrektorką holdingu to natknie się na jaśnie panów i będą wypominać jej że u nich służyła a dla niej była by to żenada. Dziwne czego siorka Hulci się obawiała że Levencik ze chce poinformować na forum, że planuje poślubić Meyrem przecież ona doskonale wie że ma poparcie u p.Uvliye i w związku z tym nie udzieliła by im błogosławieństwa. Ojciec Ayse pewnie w Turcji musiał wylewać siódme poty aby zapewnić edukację Ayse oraz wesprzeć finansowo swoją siorkę, która była na utrzymaniu mężulka żeby nie była całkowicie od niego zależna albo za mało zarabiał trudniąc się dodatkowo lewymi interesami a potem postanowił wyjechać do Niemiec i też musiał się imać wielu zajęć naraz aby wysłać euro swojej córce i jej [wulgaryzm]eczce. Nic dziwnego, że ten człowiek ma konkretne wymagania wobec nich i traktuje je jak niewolnice skoro musiał poruszyć niebo i ziemie aby zapewnić im godny byt. Ciekawe czym się trudni matka Cemila.
r
re
Meyrem bliżej do niedoszłej studenki aniżeli absolwentki, a p. Ulviye chyba nawet nie wie o Rifacie. Musiałaby to wyczytać z fusów. Melis po studiach może nawet nie pracowała, miała tylko jakieś lipne kontakty i raczej szukała roli utrzymanki w Turcji. Meyrem pracuje jako służka, jej kontaktem jest Ayse, która zna Cemila i raczej obie szukają roli paniczowej. Saracówny ze względu na wyniosłą urodę mogły pracować początkowo od ekskluzywnych butików po stanowisko asystentki, kantory. Wątpię aby Meyrem była idealną synową p. Ulviye, ale ona na pewno nie będzie niczego bronić Leventowi, sama jednak będzie trzymać stronę Melis. Służka to służka, tam nawet nikt nie wspomni o Aysel. Hulya też praktycznie jest odcięta od rodziny, w ubogiej ale prawdziwiej rodzinie raczej by tak nie było.
M
Marcin
Myślę, że gdyby nie pojawiła się Meliska to p.Uvliye na pewno upatrzyła by Meyrem jako kandydatke na żonkę jej syna bo ona przecież wie, że Celikówna jest niedoszłą absolwentką uczelni i to ona załatwiła u Rafita żeby nie zwalniać pracowników holdingu i w związku z tym umożliwiła by jej dokończenie studiów. A tak to Saracówna skończyła studia i pełni funkcję dyra nic dziwnego, że seniorka widzi w niej potencjalną synową. Ciekawe czym siorka Hulyi trudniła sie na dzień dobry przed pójściem na studia.
r
re
Celikównej koło nosa lata Meliska, przecież ona potrafi się nastroszyć jak ta pozwoli sobie stanąć obok jej panicza. Realnie zarówno Meyrem jak i Ayse musiały kiedyś pomyśleć o znalezieniu bogola na białym koniu, zauważ, że one jakby od razu się zabujały w odróżnieniu od faciów. Kilicówna to ma niebo, a ziemię w stosunku do psiapsióły. Mieć kochającą mamę czy ojca patologa to żadne pytanie. Szczęśliwie los Celikównie podarował więcej urody niż koleżance i to ona będzie miała od teraz lepsze życie. P. Ulviye można powiedzieć, że jest trochę śliska. Wie na pewno, że Hulya związała się z Bahadyrem, odpłatnie. Lecz Levent to jej nadzieja na jutro i to on ma zostać sułtanem, więc taka rzutka, konserwatywna Melis pasuje do jej układanki. Wyjątkowo ładnie się dziś oglądało Trójkę Drombo z Tekinem, jednak już na koniec odcinka było widać, ile jest warta jego przyjaźń, kiedy pogonił zatroskaną Neriman.
G
Goha
Meyrem mogła by telefoniczne powiedzieć Cemilowi co się dzieje z Ayse i zająć sie swoją pracą bo rzeczywiście non stop wychodzi na lewuskę. Celikowna i panicz niech puszczają sobie maślane oczka poza rezydencją chociażby w drodze do domu Safiye bo Meliska będzie jej jeszcze bardziej uprzykrzać życie a p.Uvliye będzie do niej zniechęcona. Gdyby na dzielni trafił się porządny i przystojny facet bądź Yasar byłby przystojniakiem to córka Durmusa z pewnością nie musiała by wzdychać do bogoli. Levent powinien Saracównie powiedzieć, że był u kumpla bo tam ta będzie sobie wyobrażać , że romansował z tą służką. Dobrze, że choć matce Ayse się szczęści mimo, że wycierpiała przez swojego mężulka i nie musi służyć jaśnie panom tylko ma spoko robotę w butiku i dorabia sobie jeszcze szyjąc drogie kiecki i jej córka też nie źle zarabia w holdingu i być może część pieniędzy wysyła im ojciec z Niemiec i żyją sobie na wysokim poziomie jak na niziny, że ludzie im w dzielni zazdroszczą i być może te kwoki z tego powodu obrabiją tyłek Kilicównej. Seniorka Methanoglu jest jakaś dziwna winszuje mecenasowi i córce Safiye a jak Meliska ma wąty do tego związku to nie zwróci jej uwagi. Tekin dziś wyjątkowo okazał sie być prawdziwym kumplem Dogana.
r
rr
Obrzydlistwo niczym zapach golonki. Gdyby Ayse nie zgodziła się wcześniej na ślub i nie zostało to rozgłoszone to okey, ale tak to wystrychnęła go na dudka. Obdarła z jedynej szaty jaką chłop posiadał, z honoru. Już zawsze czy to ptaki czy papugi będą szeptać na ulicy za jego plecami. Ayse, Safiye i jej [wulgaryzm]ka powinny się Doganowi rzucić do skarpet choćby dawały octem i prosić o wybaczenie. Ciekawe czyją stronę wezmą sąsiadki. [wulgaryzm]ka od razu wzięła stronę mahoniowego Cemila. Neriman powiedziała dziś, że na los nie ma rady, niestety racja, bo ani ona, ani Dogan nie są pięknotkami. Był też prztyczek w stronę bratanicy, kiedy Neriman powiedziała, że z Doganem czuje, że w końcu ma rodzinę. Meyrem faktycznie powinna przeprosić Asly za porzucenie obowiązków. To jednak wątpliwe, bo ona wie, że jedną nogą jest już panią Metanolu. Tej pięknotce bardzo dużo uroku dodają kręcone włosy, bo w prostych to już taka średnia bogolka. Oby do matki Cemila doszło co za ziółko z jej przyszłej synowej.
M
Maniek
Po wczorajszym odcinku porównałem dwie pięknotki bez makijażu i Meyrem była ładniejsza od Meliski i nic dziwnego, że Levencik zakochał sie w Celikównie.
A
Aga
Nie znam się na tureckich obyczajach czy "klimatach" wg mnie zrobiono z "igły widły" i nasza Ayse chociaż niewinna musiała wybrać między "dżumą i cholerą"! Zakochana w Camilu wybrała tę drugą opcję, Camil po rycersku postanowił dziewczynę "ratować" z opresji chociaż nie omieszkał zaznaczyć,że to małżeństwo jest tylko "papierowe" i istnieje możliwość rozwodu! Szczerze mówiąc wolałabym "kolację ze śniadaniem", dzieje się i zobaczymy , co dalej...Żal mi Dogana mimo wszystko, w oczach faceta jest ból, złość i chęć zemsty, cóż dostałeś "czarną polewkę" tak czasami bywa, ale nie rób głupstw to poboli i minie! Levenciku, Sokole, a powiedz wreszcie Meyerem te dwa, jakże cudowne słowa "kocham Cię", a po turecku chyba Seni seviyorum! Melisce chyba puściły "zawory" widok bezcenny!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn