Już za 11 dni rozpocznie się Festiwal Filmowy w Gdyni. W tym roku impreza odbędzie się po raz 38. W Konkursie Głównym o Nagrodę Złotych Lwów rywalizować będzie 14 filmów (połowa z nich nie miała dotąd premiery w kinach).
Nowe filmy do Gdyni przywiozą m.in. Jacek Bromski ("Bilet na Księżyc", dramat psychologiczny z Mateuszem Kościukiewiczem, Bożeną Adamek i Krzysztofem Stroińskim w rolach głównych), Małgośka Szumowska (thriller "W imię...", z Andrzejem Chyrą, Mają Ostaszewską i Mateuszem Kościukiewiczem), Paweł Pawlikowski (dramat "Ida", z Agatą Kuleszą i Agatą Trzebuchowską), Tomasz Wasilewski ("Płynące wieżowce", studium erotyczne z Martą Nieradkiewicz i Bartoszem Gelnerem).
Nie byłoby rzeczą elegancką faworyzowanie już dzisiaj któregokolwiek z filmów konkursowych, warto jednak wspomnieć o filmie Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze "Papusza", który niedawno uzyskał Wyróżnienie Specjalne na MFF w Karlowych Warach.
Czytaj więcej w serwisie dziennikbaltycki.pl
