"Agent - Gwiazdy 3" - sprawdź
W szóstym odcinku programu „Agent – gwiazdy” uczestnicy pozostali w balijskim Bedugul. Czekały na nich trzy konkurencje, podczas których liczył się przepływ informacji, współpraca oraz kontrolowanie poczynań pozostałych.
Pierwsze zadanie rozegrało się w sielskiej scenerii – w potoku pośród pól ryżowych. Uczestnicy otrzymali od Kingi pęk kluczy, za pomocą których otwierali porozrzucane tu i ówdzie skrzynki i walizki. Jedne z nich skrywał pieniądze, inne jokery, a jeszcze inne – kolejne klucze. Problem w tym, że na wykonanie zadania dostali niewiele czasu, a pęku kluczy nie można rozerwać. Trudno było się zjednoczyć, a zamiast tego otrzymaliśmy ciągłe kłótnie.
Na tym etapie gry każda informacja jest na wagę złota. Zwłaszcza w zadaniu, w którym zostaje się pozbawionym jednego ze zmysłów i zdanym na pomoc innych. A tak właśnie wyglądała zabawa w trzy małpki: ślepą, głuchą oraz niemą. Uczestnicy w trzyosobowych grupach musieli ruszyć do dżungli w poszukiwaniu konkretnych gatunków owoców. Oczywiście ślepy nie mógł ich zobaczyć, a niemy o nich opowiedzieć.
Gra toczyła się o każdej porze dnia i nocy. W tym odcinku uczestnicy przekonali się o tym aż nadto. Przecież musieli rozbić obóz na polanie nad jeziorem Tamblingan w dżungli, przetrwać noc i nie dopuścić do wygaśnięcia ognia. To był doskonały czas. aby zawrzeć nowe sojusze...
Z PROGRAMU "AGENT - GWIAZDY" ODPADŁA JULIA WRÓBLEWSKA
