Razem z mężem spodziewamy się potomka. Jesteśmy bardzo rodzinni, przywiązani do tradycji, warunkiem ciąży był wcześniejszy ślub - zdradziła "Fleszowi" Agnieszka Popielewicz.
Nie oznacza to natychmiastowego zniknięcia prezenterki z anteny.
*Będę pracować tak długo, jak pozwoli mi na to mój stan. Bo bardzo lubię to, co robię. Poza tym koleżanki mówiły mi, że to najfajniejszy czas w życiu kobiety i nie trzeba wcale z niczego rezygnować* - zapewnia Popielewicz.