75-letni Henryk Talar NIE został ojcem
W czwartek (16 stycznia) media obiegła wiadomość, że 75-letni Henryk Talar ma 3-miesięcznego syna. W wywiadzie dla "Super Expressu" aktor przyznawał, że poszedł w ślady Karola Strasburgera.
Teraz Henryk Talar dementuje te informacje. W rozmowie z "Faktem" aktor zdradził, że miał dość niesatysfakcjonującej go rozmowy i chciał ją jak najszybciej zakończyć.
Oficjalnie dementuję. Nie zostałem trzy miesiące temu ojcem! Nie byłoby w tym nic zdrożnego, a nawet otarłbym się o cud, gdybym został ojcem w wieku 75 lat. Jest taki żart "Zdrada do 60-tki jest grzechem, po 60-tce cudem”. Po prawie godzinnej rozmowie z pewną dziennikarką na temat "Archiwisty", poprosiłem o ostatnie pytanie, chcąc zakończyć tę mało satysfakcjonującą rozmowę.
Plejada.pl poszła za przykładem "Faktu" i dopytała Henryka Talara o te doniesienia. Aktor ponownie zaprzeczył i przyznał, że wiedział, że może tak się stać, że taka informacja pójdzie w świat, ale mimo wszystko liczył, że wywiad będzie autoryzowany.
Powiedziałem słowa o ojcostwie umyślnie, ponieważ wydało mi się, że po to ta pani przyszła. Aby usłyszeć to bzdurzenie. Zabrała mi godzinę czasu po to, aby usłyszeć to byle co. Na temat sztuki w artykule było zero. Po godzinnej rozmowie. Nie żałuję swoich słów, bo to daje mi jeszcze jeden powód do pełnej selekcji w rozmowie z państwem i prawo do takiej selekcji. Nie jestem celebrytą, który chętnie staje na ściance. Wiedziałem, że tak to może się skończyć, choć nie chciałem, żeby tak było.
