"Aż po sufit!", odcinek 2. "Kapitan"

Andrzej w biurze Velmisu pakuje swoje rzeczy do pudełka. Złożył wypowiedzenie z pracy po tym, kiedy szef zaproponował mu nowe warunki zatrudnienia. Andrzej uniósł się honorem, ale bardziej niż utrata pracy boli go utrata przyjaciela. Razem z Waldkiem stworzyli Velmis, grali w jednej drużynie przez 20 lat. A teraz Domirski czuje się sfaulowany i niepotrzebny. Mimo żalu, Andrzej nie ma zamiaru się poddać, to nie w jego stylu. Planuje założyć nową firmę i pracować tylko na swoje nazwisko.
Niestety rzucając pracę w Velmisie głowa rodziny Domirskich zostaje bez samochodu, służbowy transit musi zostawić na parkingu przed biurem. Zrezygnowany wraca do domu taksówką. Kiedy podjeżdża pod dom widzi, że Łukasz i Natalia wypakowują ze swojego samochodu pudła pełne ich rzeczy. W drzwiach mija się również z Tomkiem, który mimo iż wyprowadził się na kanapę do Milo korzysta z przywilejów domownika i…. zmywarki.

JAK WYGLĄDAŁA PRACA NA PLANIE NOWEGO SERIALU "AŻ PO SUFIT!"? [WIDEO]

KTO JEST KIM W SERIALU "AŻ PO SUFIT!"? [GALERIA]

U Domirskich znowu pełno ludzi i ich spraw. Miało być drugie, lepsze życie a wygląda na to, że Andrzej nie może liczyć na chwilę spokoju, nawet w swojej odskoczni - garażu. Domirski jest przygnębiony i zmartwiony zmienioną sytuacją rodzinną. Wszyscy zamykają przed nim drzwi chroniąc swoją prywatność i sekrety. Andrzej czuje, że traci pozycję kapitana domu. Jego bezsilność potęgują problemy Kamy.

Ukochana córka, wróciła do domu, pobita przez swojego chłopaka Daniela. Andrzej po poważnej rozmowie z córką obiecuje, że nie będzie wtrącał się, choć bardzo chciałby dostać Daniela w swoje ręce. Kama nie chce również zawiadamiać policji, ale przyznaje, że chłopak ma problem z alkoholem i że nie jest już tym mężczyzną, którego tak mocno pokochała. Andrzej początkowo obiecuje, że nie będzie szukał Daniela, ale kiedy słyszy, jak w nocy w swoim dawnym pokoju Kama płacze, nie wytrzymuje. Niestety agresywny chłopak córki okazuje się za mocnym przeciwnikiem dla Andrzeja. W czasie bijatyki z kieszeni Daniela wypada torebeczka z białymi kryształkami. Andrzeja zabiera ją i podczas kolejnej "ratunkowej" wizyty u Zośki w szpitalu, prosi o rozpoznanie specyfiku.

Okazuje się, że to metamfetamina. Andrzej i Joanna są bardzo zaniepokojeni, zastanawiają się czy Daniel nie wciągnął Kamy w narkotyki. Joanna postanawia porozmawiać poważnie z córką, jednak Kama zaprzecza. Później samotnie w pokoju płacze i pije alkohol. Następnego dnia Tomek wraz z Milo wybierają się na mecz piłkarski oldboyów, by dopingować Andrzeja, który gra w jednej z drużyn. W czasie meczu uwagę Milo przyciąga Beata, przyjaciółka Joanny. Dla Andrzeja mecz kończy się moralnym zwycięstwem, przez co odzyskuje pewność siebie na boisku i poza nim. Andrzej wreszcie wie, co musi zrobić by pomóc swoim najbliższym, jak i samemu sobie.

"AŻ PO SUFIT!" ODCINEK 2. WE WTOREK 8.09.2015 O GODZ. 21:30 W TVN