"Azja Express 2" odcinek 11. Zacięta walka o immunitet. Jedna para już w finale! [WIDEO+ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn
TVN Piotr Filutowski
TVN Piotr Filutowski
11. odcinek "Azja Express" za nami. Zobaczyliśmy w nim zaciętą walkę o awans do finału. Która para może być już spokojna o dalsze losy w programie? Co wydarzyło się na trasie wyścigu?

W "Azja Express" zostały już tylko 4 pary. Jedenasty odcinek rozpoczął się od misji polegającej na dowolnej interpretacji zapasów Kushti. Uczestnicy w skąpych strojach musieli walczyć, a w zasadzie przepychać się na ringu, nie mogąc oderwać stóp od podłoża -Zdejmijmy wszyscy gacie - dopingował resztę chłopaków Antek. -Staram się ich nie słuchać, że gacie, że pedały. Ja się potwornie już na samym początku rozjuszyłem - przyznał zniesmaczony żartami Antka i Pawła, Piróg. Marta i Joanna wyglądały znacznie lepiej, choć ich stroje bardziej przypominały te kolarskie. To one jako pierwsze zmierzyły się ze sobą na ringu. Następnie Piotr ze Staszkiem, Antek i Łukasz oraz Michał i Paweł. W tym zadaniu najlepsi okazali się Joanna i Łukasz. Drugie miejsce przypadło Marcie i Staszkowi.

Zanim uczestnicy wystartowali, prowadząca rozdała parom zabezpieczone szyfrem walizki i prosiła, aby włożyli do nich swoje amulety. Ponadto jedna osoba z duetu musiała kajdankami przykuć dodatkowy bagaż do nadgarstka. Pierwsze trzy pary, które dotrą do punktu kontrolnego miały powalczyć o amulet wart 10 tyś złotych. -Ej co to jest za podbierania - krzyczała na drodze Marta, która nie była zachwycona zachowaniem Antka. Problemy z transportem mieli również Łukasz i Joanna, którzy trafili na bardzo nieprzyjemnego kierowcę. -Musieliśmy się poddać, on mnie okradł - stwierdziła Joanna. Podczas wyścigu uczestnicy zaczęli kombinować, jak pozbyć się kajdanek. Michał Pirog próbował otworzyć je wsuwką Marty. W punkcie kontrolnym uczestnicy musieli zaprezentować figurę na słupie, na wzór profesjonalnego akrobaty Mallakhamb.

Marta i Staszek, Michał i Piotr oraz Joanna i Łukasz walczyli misji o amulet. W grze mieli przejąć ukryte w walizkach Amulety konkurentów, a zadanie rozgrywało się w wozach do których zaprzężone były bawoły. Uczestnicy tej misji postanowili jednak, że nie będą wyręczać się zwierzętami i sami będą ciągnąć wozy. Na trasie zbierali liczby, z których na koniec musieli ułożyć kody do walizek, w których ukryte były amulety. Udało się to Joannie i Łukaszowi.

Następnie pary wystartowały na trasę, by powalczyć o immunitet, który był bezpośrednią przepustką do finału 2. sezonu "Azja Express". Po drodze czekała na nich jednak misja polegająca na zjedzeniu ostrej zupy lub ogromnej ilości marchewki. Jako pierwsi do zadania przystąpili Antek i Paweł, bo skorzystali ze skrótu, który polecił im kierowca. Kolejni zadanie wykonali Joanna i Łukasz oraz Michał i Piotr. Kiedy Marta i Staszek kończyli zadanie, wszyscy otrzymali komunikat o zatrzymaniu wyścigu. Rankiem okazało się, że pierwszą i ostatnią parę dzieli tylko 7 kilometrów. Jako piersi do Agnieszki dotarli Michał i Piotr oraz Joanna i Łukasz, ale żeby nie było tak łatwo musieli jeszcze pomóc orkiestrze znaleźć nowy bęben.

W 11. odcinku "Azja Express 2" immunitet zdobyli Antek i Paweł i to oni wystąpią w finale!

Źródło: TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
DO WSZYSTKICH
A wy nie jestescie obludni?Niczym sie od nich nie roznicie,jestescie tacy sami jak oni
M
Meg
Michal P. i Joanna P. porazka dla mnie i wielkie rozczarowanie po ostatnim odcinku! Barrrrdzo brrrrr[orbaźliwe]e zachowanie!!!! Wstyd!
e
ed
Brawo Antek i Paweł. Gang wrednych rozbity.
g
gość
Marta z góralem powinni WYGRAĆ NA KONIEC !!!!!!!
V
VIPO
Ja widzę, że to właśnie Antek i Paweł zachowują się w porządku. To kierowca im podpowiedział skrót, a nie jakieś prywatne mapy. A zachowanie pozostałych to napinka na zwycięstwo i haniebne zachowanie. Panowie homoseksualiści, którzy często są szykanowani w codziennym życiu, w programie sami spisują przeciwko Antkowi i jakoś to innym nie przeszkadza. Wstyd!!
r
rozczarowana
Antek i Paweł zachowanie okropne.Marni aktorzy może chcieli wybić się uczestnictwem w programie-niestety pogorszyli swój wizerunek. Są straszni .współczuję ich znajomym.
M
Magda
Tak jest Pirog miota sie jak zmija , kazdy ma swoje podejscie do zycia i nie nalezy go zminiac na swoja modle, Michal i Piotrek od poczatku ukladali teorie spiskowe na temat Antka i Tomka. A nikt nie komentuje dobrych zachowan i dzentelmenskich z ich strony. Czy Przetakiewicz pamieta jak Tomek chcial zaplacicza taxi zeby tych nie zlinczowali, a z siostrami ile razy sobie pomagali badzmy obiektywni bo dochodze do wniosku ze z reszty wyszly duzo gorsze cechy
m
maka-paka
Tym razem wręcz cieszę się, że immunitet wygrał Antek z Pawłem, ten cały "gang" jest śmiechu wart, ŻENADA!!!!, a Michał (choć go lubię) coraz bardziej przekonuje mnie, że ma "jakiś" problem ze sobą??
P
Pawel
Pieróg ty złośliwy wredny typ
E
Edit
Bardzo dobrze, ze nie wyręczyli się zwierzętami, które były zaprzężone sznurem wbijającym się w nos tych zwierząt. Okropieństwo !!! Zwierzęta tak samo czują bół jak ludzie. Ludzie nie posiadający empatii nie powinni się nimi nazywac. Podobno jestesmy naczelnymi. Ciekawe w czym? Wielki szacunek dla zachowania uczestników.
R
Robson
Nie rozumiem hej tu za strony innych uczestników na tamtą Antka i Pawła. Piróg wymyśla na ich temat dziwne historię a przecież nie robią nic nie fair...?? Z tym negatywnym podejściem do Antka i Pawła zachowują się jak dzieci w podstawówce
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn